[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W tym sezonie epidemia grypy w Holandii rozpoczęła się później niż w poprzednich latach – wynika z danych instytutów Nivel i RIVM, zajmujących się zdrowiem publicznym.
Nivel oficjalnie stwierdza epidemię, jeśli w ciągu dwóch kolejnych tygodni na każdych 100 tys. mieszkańców co najmniej 58 zgłosi się do lekarza pierwszego kontaktu z objawami grypy, a u co najmniej 10% z nich faktycznie wykryty zostanie wirus grypy. Instytut zbiera dane z 40 przychodni lekarskich, znajdujących się w różnych regionach kraju.
W ubiegłym tygodniu na każdych 100 tys. mieszkańców przypadało 68 chorych na grypę, zgłaszających się do lekarza, a u około 40% z nich stwierdzono obecność wirusa grypy – poinformował w środę dziennik „AD”. Także w poprzednim tygodniu liczba ta przekraczała 58.
Faktyczna liczba chorujących jest dużo wyższa. Nivel szacuje, że jedynie co ósma osoba z grypą zgłasza się do lekarza.
W tym sezonie epidemia grypy rozpoczęła się stosunkowo późno, informuje portal nos.nl. Przeważnie oficjalny początek epidemii stwierdzano już w grudniu lub styczniu, a w minionej dekadzie trwała ona średnio 13 tygodni rocznie.
W ubiegłym sezonie epidemia grypy w Holandii trwała 14, a dwa sezony temu aż 18 tygodni, przypominał niedawno temu portal hartvannederland.nl. Rekordowa była epidemia z lat 2014/2015, która zakończyła się dopiero po 21 tygodniach.
W związku z zagrożeniem wywołanym przez chiński „koronawirus” pacjenci chorzy na grypę kontrolowani będą także na obecność tego wirusa – poinformowały w poniedziałek niderlandzkie media.
13.02.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Ciekawe dlaczego? Przez tydzien czasu mialam goraczke i inne objawy grypy.Bralam leki przywiezione z Polski, rowniez ktore mialy obnizyc temperature. zadne leki nie potrafily jej zbic. Po tygodniu mordegi zadzwonilam zeby umowic sie do lekarza. Pani z recepcji powiedziala ze to grypa i odmowila zapisania do lekarza.Kazala zadzwonic za kolejny tydzien jesli objawy nie ustapia.