[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Pierwsza w historii irańska medalistka olimpijska uciekła do Holandii. Wcześniej opublikowała na Instagramie list otwarty, w którym napisała o swojej sytuacji. Nie jest jasne, czy będzie starała się o azyl polityczny w Holandii.
Jedyna żeńska medalistka olimpijska, Kimia Alizadeh, zdecydowała się na ucieczkę z kraju pochodzenia do Holandii. Wcześniej opublikowała na Instagramie post, w którym napisała, że jest „jedną z milionów uciskanych w Iranie kobiet”.
Trener sportsmenki, Mimoun El Boujjoufi, potwierdził, że jego podopieczna od miesiąca żyje i trenuje w Eindhoven. „Była na wakacjach w Europie, ale w trakcie, wraz z partnerem, zdecydowali, że nie wracają do Iranu” - przekazał El Boujjoufi. Nie wiadomo, czy Alizadeh złożyła wniosek o udzielenie azylu politycznego.
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, Alizadeh zdobyła brązowy medal w taekwondo.
19.01.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Ponadto, mieszkam w Tajlandii i wielokrotnie gościmy turystów z Iranu, to naprawdę wspaniali ludzie, a kobiety wcale nie muszą nosić hijabów. Ponadto są bardzo otwarte i przyjazne, lubią się też bawić i nikt z tym nie ma problemu. W życiu bym nie powiedział tego, dopóki bym wielu z nich sam nie poznał.