[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kierowca Ubera, który został oskarżony o atak na homoseksualną parę, nie zostanie postawiony przed sądem, ponieważ nie udało się dowieść jego winy – przekazała prokuratura z Amsterdamu.
Do zdarzenia miało dojść w sierpniu. Wracający z Pride Amsterdam mężczyźni wsiedli do samochodu obsługiwanego przez kierowcę Ubera. Siedząc na tylnim siedzeniu, trzymali się za dłonie i pocałowali się. „Myśleliśmy, że w Amsterdamie to nie problem” - tłumaczyli wówczas poszkodowani. Kierowca miał inne zdanie na ten temat i zachowanie mężczyzn bardzo go rozgniewało. Zaczął przeklinać i obrażać swoich pasażerów. „Nagle stał się bardzo agresywny. Poprosiliśmy, żeby się zatrzymał” - tłumaczył jeden z pasażerów. Kiedy mężczyźni wysiedli, kierowca splunął jednemu z nich w twarz. Para natychmiast zgłosiła sprawę na policji. Poza tym mężczyźni poinformowali o incydencie firmę Uber.
Wszystko wskazuje na to, że kierowca pozostanie bezkarny. Jak przekazała prokuratura, w trakcie śledztwa nie udało się ustalić, czy rzeczywiście doszło do złamania prawa, zwłaszcza zaś – do dyskryminacji. Ofiary agresywnego kierowcy mogą złożyć apelację w tej sprawie.
„Może nie mamy dowodów, ale dokładnie wiemy, co się wtedy wydarzyło” - w rozmowie z AT5, przekazał jeden z poszkodowanych mężczyzn, który dodał przy tym, że obawia się, iż kierowca w przyszłości może zaatakować innych pasażerów. Nie wiadomo, czy podejrzany wciąż pracuje jako kierowca Ubera.
28.11.2019 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze