Holandia: Wypuszczanie kotów bez nadzoru jest niezgodne z europejskim prawem

Archiwum '19

Wypuszczanie kotów z domu bez nadzoru jest niezgodne z europejskimi przepisami dotyczącymi ochrony przyrody, twierdzą prawnicy i badacze z Uniwersytetu Tilburgu, Arie Trouwborst i Han Somsen.

Kot domowy stanowi zagrożenie dla prawie 370 zagrożonych gatunków i jest uważany za jedno z trzech najbardziej szkodliwych zwierząt egzotycznych w Europie. Choć niewiele osób o tym wie, kot domowy pochodzi z Afryki.

W Holandii żyje od 2 do 3 milionów kotów domowych i kilkadziesiąt tysięcy bezdomnych kotów. Co roku ich ofiarą pada 140 milionów zwierząt, w tym głownie ptaki, małe ssaki, gady, ryby i płazy. Nawet nie zabijając innych zwierząt, koty szkodzą populacji innych gatunków. Obecność kota może powodować u ptaków tyle stresu, że mniej się rozmnażają lub przestają karmić młode.

Zgodnie z europejską dyrektywą, Holandia jest zobowiązana do ochrony niektórych gatunków i ich siedlisk oraz do ograniczenia potencjalnych zagrożeń. Prawnicy twierdzą, że pozwolenie kotom na samodzielne wędrówki bez nadzoru narusza tę dyrektywę.

- Żadne inne zwierzę domowe, począwszy od psa, a kończąc na wężu, nie wychodzi samo z domu. Wyjątkowe traktowanie kotów wcale nie jest normalne - twierdzą naukowcy i przekonują, że szkody wyrządzane przez koty są zbyt duże, by zwierzęta te mogły stanowić wyjątek od prawa.

28.11.2019 Niedziela.NL

(mś)