Holandia: Polak skazany na 6 lat więzienia za zabójstwo rodaka

Archiwum '19

fot. Shutterstock

W 2017 roku sąd pierwszej instancji skazał Piotra P. na karę 9 lat pozbawienia wolności. Sąd apelacyjny, który niedawno wypowiedział się w tej sprawie, zmniejszył karę do 6 lat więzienia – poinformował lokalny dziennik „Tubantia”.

35-letni Polak stracił życie w lipcu 2017 roku w Hoge Hexel (gmina Wierden, niedaleko Almelo). Do zdarzenia doszło w jednym z domków na terenie parku Villapark Het Lageveld, gdzie mieszkało wielu Polaków zatrudnionych w agencji pośrednictwa pracy, opisywały media.

Dzień przed morderstwem, w trakcie imprezy w jednym z domków, doszło do kłótni pomiędzy pijanymi uczestnikami zabawy. Następnego dnia 35-latek miał grozić Piotrowi P., m.in. wymachując żelazkiem. Piotr P. zasnął na kanapie, a kiedy w salonie znowu pojawił się 35-latek, P. obudził się, sięgnął po nóż, którym chwilę wcześniej obierał owoce, i zadał ofierze jeden cios.

Mężczyzna zginął na miejscu. Jak wykazała sekcja zwłok, rana w okolicach serca miała ok. 11 centymetrów głębokości. Jeszcze tego samego dnia Piotr P. został aresztowany.

Według prokuratora P. musiał liczyć się z tym, że jego działanie mogło zakończyć się śmiercią ranionego mężczyzny. Oskarżyciel domagał się dla oskarżonego kary 9 lat pozbawienia wolności.

I to właśnie na taką karę skazał go sąd pierwszej instancji w listopadzie 2017 roku, przypomina dziennik „De Stentor”. Jednocześnie nakazał P. zwrócenie rodzinie ofiary kosztów związanych z pogrzebem (około 3,7 tys. euro).

Skazany odwołał się od wyroku i sprawą zajął się sąd wyższej instancji. Biegli dokładniej przyjrzeli się okolicznościom, w jakich doszło do zabójstwa oraz przeszłości skazanego. Zabity mężczyzna miał opinię osoby agresywnej i groził P. W dodatku w chwili, gdy oskarżony zadał śmiertelny cios nożem, jego poczytalność była częściowo ograniczona, stwierdzili biegli.

Wpływ na ograniczenie poczytalności Piotra P. miał m.in. stres wywołany konfliktem z ofiarą, groźbami kierowanymi pod jego kierunkiem i związane z tym emocje, opisuje portal rtvoost.nl. Także niski poziom inteligencji oraz trudne dzieciństwo P. mogły wpłynąć na takie, a nie inne zachowanie skazanego.

Mimo tych ustaleń biegłych nie można stwierdzić, że P. działał w obronie własnej, stwierdził sąd w Arnhem. Sędziowie uwzględnili jednak te okoliczności, ustalając wysokość kary i zmniejszyli ją z 9 do 6 lat pozbawienia wolności. Sąd w Arnhem, podobnie jak sąd pierwszej instancji, nakazał też P., by ten zwrócił rodzinie ofiary koszty poniesione w związku z pogrzebem (wspomniane ok. 3,7 tys. euro), informuje portal rtvoost.nl.

22.11.2019 Niedziela.NL

(łk)


Komentarze 

 
0 #4 Maria 2019-11-25 19:47
Cytuję Boo:
Z kim zadajesz,
Taki sam się stajesz,
Ot I tyle,
A może o aż tyle

"z kim przystajesz...."
Cytuj
 
 
0 #3 Boo 2019-11-25 13:35
Z kim zadajesz,
Taki sam się stajesz,
Ot I tyle,
A może o aż tyle
Cytuj
 
 
+11 #2 nen 2019-11-22 17:51
...nie wierze...tyle jest warte zycie ludzkie w Holandii...sugestia-jezeli wasze zycie jest zagrozone-broncie sie-nawet za cene zycia agresora-pamietajcie o tym ze aggressor moze was zabic I dostanie tylko kilka lat a I tak wyjdzie wczesniej za dobre sprawowanie-a wam nikt zycia nie zwroci…
Cytuj
 
 
+6 #1 Maria 2019-11-22 17:18
nisko ceni się tu ludzkie życie....
za groźby pod adresem G. Wildersa facet dostał 10lat
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki