Holandia, Haarlem: „Nie chcemy już więcej turystów”

Archiwum '19

- Nie chcemy, by skończyło się to tak, jak w Amsterdamie – uważają władze Haarlemu, które obawiają się, że zbyt wielki napływ turystów może doprowadzić do pogorszenia warunków życia mieszkańców.

Wielu mieszkańców Amsterdamu od lat narzeka na negatywne skutki masowej turystyki. Centrum miasta jest zatłoczone, ceny mieszkań rosną w zastraszającym tempie, podobnie jak koszty wynajmu, a miejsce sklepików z produktami codziennego użytku zajmują kolejne lodziarnie, drogie kawiarnie czy sklepy z pamiątkami. W dodatku turyści są głośni i śmiecą– dodają niektórzy.

Tego rodzaju problemy w coraz większym stopniu dotykają także położony blisko stolicy Haarlem. Pociągiem z Amsterdamu można tu dojechać w kwadrans, a historyczne centrum Haarlemu przyciąga wielu odwiedzających. Liczba turystów przyjeżdżających do Haarlemu jest z roku na rok coraz większa, informuje lokalny portal nhnieuws.nl.

Pod koniec sierpnia władze Haarlemu zaprezentowały nową strategię dotyczą turystyki. Wynika z niej, że miasto chce stawiać na „jakość, a nie ilość”. Zwiększanie liczby turystów nie będzie już naszym celem, zapewnia zarząd miasta. Władze nie chcą doprowadzić do tego, by mieszkańcy zaczęli wrogo patrzeć na turystów, widząc w nich przyczyną np. rosnących kosztów wynajmu mieszkań czy coraz większego tłoku.

W związku z tym zaostrzono już np. zasady dotyczące wynajmu mieszkań przez platformę Airbnb.nl (właściciel mieszkania może je wynajmować jedynie 30 dni rocznie, a nie 60 dni, jak to było wcześniej). Miasto nie będzie też pozwalać na otwieranie tanich hoteli, gdyż nie chce, by Haarlem stał się „sypialnią” dla zagranicznych turystów, odwiedzających Amsterdam, ale nocujących w Haarlemie, opisuje portal nos.nl.

02.09.2019 Niedziela.NL

(łk)