Holandia: 125 tys. euro kar w związku ze śmiercią pracownika budowlanego z Polski

Archiwum '19

Holenderski sąd ukarał dwie firmy budowlane grzywnami w wysokości łącznie 125 tys. euro. Według sędziego firmy złamały przepisy, dotyczące bezpieczeństwa pracy, co skończyło się tragicznie.

Do wypadku doszło w styczniu 2017 roku w trakcie prac przy centrum handlowym Hoog Catharijne w Utrechcie. Pochodzący z Polski pracownik spadł z czwartego piętra do głębokiego na około 20 metrów szybu i zginął w wyniku poniesionych obrażeń – przypomina lokalny portal rtvutrecht.nl.

Zwłoki ofiary odnaleziono dopiero następnego dnia po wypadku. 45-letni mężczyzna miał żonę i troje dzieci, czytamy na łamach dziennika „NRC Handelsblad”.

Według prokuratury główny wykonawca BAM oraz podwykonawca Blitta dopuścili się zaniedbań na placu budowy. Prokuratur chciał, by każda z tych firm zapłaciła karę w wysokości 100 tys. euro.

Na dwa tygodnie przed ogłoszeniem wyroku BAM przyznało się częściowo do zaniedbań (m.in. przyznając, że wejście do szybu powinno być zamknięte). Przedsiębiorstwo Blitta, dla którego pracował Polak, odrzucało zarzuty, twierdząc, że nie odpowiadało za tę część placu budowy.

Sąd uznał, że zawiniły obie firmy. BAM musi zapłacić 75 tys. euro grzywny, a Blitta 50 tys. euro. Według sędziego obu firmom można zarzucić to, że szyb nie był odpowiednio zabezpieczony oraz brakowało w tym miejscu właściwego oświetlenia. Poza tym pracownicy nie zostali poinformowani przez obie firmy o ryzyku związanym z pracą w pobliżu szybu, opisuje rtvutrecht.nl.

31.07.2019 Niedziela.NL

(łk)