Holandia: Lider Pear Jam znalazł Holenderkę, która podwiozła go na rowerze w 1992 roku!

Archiwum '19

Lider Pearl Jam, Eddie Vedder, odnalazł Holenderkę, która w 1992 roku podwiozła go na rowerze pod hotel. Valeskę Custers wyśledził dziennik Het Parool. Kobieta wraz ze swoim mężem została zaproszona na środowy koncert Veddera w Brukseli.

Eddie Vedder, frontman zespołu Pearl Jam, podczas ostatniego koncertu w hali Afas Live w Amsterdamie zapytał tłum fanów: „Czy kobieta, która podwiozła mnie na rowerze pod hotel w 1992 roku jest tutaj z nami?” Niestety, żadna z kobiet się nie zgłosiła. Muzyk opowiedział więc historię z przeszłości.

Po koncercie Pearl Jam, który miał miejsce w lutym pamiętnego roku, w klubie Melkweg w Amsterdamie, Vedder został w lokalu sam. Ponieważ cały jego zespół pojechał już do hotelu, 27-letni wówczas muzyk nie miał pojęcia jak dotrzeć do hotelu. O pomoc poprosił przejeżdżającą na rowerze Holenderkę, która pożyczyła jednoślad od swojego brata. Kobieta była na tyle miła, że podwiozła go pod hotel, w którym nocował oraz – ponieważ było bardzo zimno – podarowała mu flanelową koszulę swojego brata.

Niedługo po niedzielnej opowieści Veddera, dziennik Het Parool zdołał znaleźć Valeska Custers. Kiedy informację przekazano muzykowi, ten natychmiast zaprosił swoją wybawczynię wraz z mężem na koncert, który odbył się w minioną środę w Brukseli.

Po koncercie para została zaproszona do przebieralni artysty, gdzie Vedder mógł ponownie zobaczyć kobietę w 27 lat po pierwszym spotkaniu. Uściskał ją i przekazał „Dzięki za podwózkę! Wciąż masz taki sam uśmiech!”, wyjaśniając przy tym, że przez lata myślał o tym, że powinien oddać pożyczoną w pamiętną noc czerwoną, flanelową koszulę należącą do brata Valeski. „Mój brat powiedział, że możesz ją zatrzymać” - z uśmiechem przekazała kobieta.

17.06.2019 Niedziela.NL

(kk)