[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Dzięki umowie, którą koncern Shell zawarł z holenderskim Urzędem Skarbowym (Belastingdienst), spółka ta zapłaciła w latach 2005-2018 o 8 miliardów euro podatków mniej niż gdyby nie zawarto tej umowy – wynika z obliczeń fundacji SOMO.
Fundacja Analiz Międzynarodowych Przedsiębiorstw SOMO sprawdziła, ile podatku od przedsiębiorstw i dywidendy Shell płacił w Holandii w okresie od 2005 do 2018 roku. Tylko w ubiegłym roku naftowy gigant „zaoszczędził” 893 mln euro dzięki umowie z Belastingdienst, opisuje portal rtlz.nl.
W 2004 roku Shell zawarł z niderlandzkim fiskusem umowę, częściowo zwalniającą zagranicznych udziałowców koncernu z podatku od dywidendy. Holandii zależało wówczas, by główna siedziba niderlandzko-brytyjskiego koncernu znalazła się w Hadze, a nie np. w Londynie. Tak też się stało, ale w zamian holenderski fiskus zagwarantował koncernowi specjalne traktowanie, być może nawet sprzeczne z holenderskim prawem – uważają krytycy.
Szczegóły tej umowy nie są znane. Zarówno Shell, jak i holenderski rząd nie chcą się nimi podzielić, zasłaniając się obowiązkiem zachowania tajemnicy fiskalnej.
Shell krytycznie odniósł się do raportu SOMO. „Holenderski budżet zarabia na Shellu”, czytamy w oświadczeniu wydanym przez koncern. „Gdyby Shell zdecydował się na główną siedzibę w innym kraju, wtedy holenderski budżet na podatku od dywidendy dla naszych zagranicznych udziałowcach zarobiłby 0 euro”, broni się koncern.
26.04.2019 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl