Holandia: Kaski rowerowe mogłyby uratować życie 85 osób w skali roku

Archiwum '19

Z nowego raportu przygotowanego przez holenderską organizację bezpieczeństwa ruchu drogowego SWOV wynika, że jeśli holenderscy rowerzyści każdorazowo wkładaliby kaski ochronne na głowę, rocznie ginęłoby na drogach o ok. 85 osób mniej.

Kaski ochronne mogą ocalić życie
Badanie, w którym założono, że obecnie jedynie ok. 10% rowerzystów korzysta z kasków ochronnych, oparto o metadane z roku 2018. Ustalono, że kaski ochronne zmniejszają ryzyko poważnego urazu głowy o 60% i o 1/3 redukują poważne bądź śmiertelne obrażenia. Organizacja bezpieczeństwa ruchu drogowego SWOV przekazała, że w kontekście holenderskim oznacza to do 2600 mniej poważnych wypadków drogowych w skali roku. Z raportu wynika, że wypadki wśród rowerzystów szczególnie tragicznie kończą się u osób powyżej 70 roku życia. W tej grupie wiekowej, kaski pozwalałyby rocznie ocalić życie ok. 50 osób, zaś zdrowie – nawet 900. „Najnowsze dane szacunkowe wskazują na liczby znacznie wyższe niż te z poprzednich badań SWOV" – w miniony czwartek, przekazali naukowcy. "Wynika to z ponownej, bardziej szczegółowej analizy metadanych dotyczących skuteczności noszenia kasków, a także znacznie większej liczby rowerzystów na drogach, w tym osób, które w czasie wypadku doznały urazu głowy”.

Dużo rowerzystów, mało użytkowników kasków
Jednocześnie rzecznik prasowy SWOV przyznał, że odzież ochronna może być trudna do sprzedania w Holandii. "Kaski są rzadkie w Holandii i zdajemy sobie sprawę z tego, że liczba rowerzystów mogłaby znacznie zmaleć, jeśli wprowadzono by obowiązek jazdy z kaskami ochronnymi. W Zelandii przeprowadziliśmy próbę z udziałem dzieci w wieku szkolnym i odkryliśmy, że jeśli wraz z innymi aktywnościami wprowadza się działania edukacyjne w tej dziedzinie, do pewnego wieku liczba dzieci noszących kaski rośnie. Jednakże w wieku 10-11 lat, kiedy kończy się edukacja w tym zakresie, wykorzystanie kasków znów spada” - przekazano.

Jak wynika z danych organizacji kolarskiej Fietsersbond, Holendrzy pokonują rocznie średnio 880 km rocznie i posiadają łącznie około 22,8 mln rowerów (co oznacza, że na jednego obywatela przypada więcej niż jeden jednoślad). Niestety, jeśli chodzi o wypadki drogowe, rowerzyści uczestniczą w 1/3 z nich. Co roku umiera w ten sposób ok. 190 osób, zaś poważnym obrażeniom ulega 13 300 osób.

Rozwiązaniem wprowadzenie obowiązku noszenia kasku?
Niektóre z wcześniejszych badań sugerowały, że osoby noszące kaski wykazują bardziej ryzykowne zachowania na drogach. Teraz jednak SWOV twierdzi, że ponowne przyjrzenie się sytuacji rowerzystów wykluczyło taką konkluzje (pojawiło się zbyt mało dowodów mogących podeprzeć tę tezę). Również skrytykowano powtarzaną opinię, zgodnie z którą obowiązek noszenia kasku znacząco wpłynąłby na zredukowanie liczby rowerzystów. Otóż dzieci z Zelandii przebadane w 2016 roku wcale nie korzystały z jednośladów rzadziej, choć wprowadzono nakaz noszenia kasków ochronnych.

Już teraz dużo rowerów, ale będzie jeszcze więcej
Łącznie w ubiegłym roku Holendrzy kupili milion nowych rowerów, co oznacza wzrost o 5,7% w porównaniu z 2017 rokiem. Częściowo wyjaśnieniem tego trendu jest długie, gorące lato, które jeszcze bardziej zachęciło mieszkańców Holandii do jazdy na rowerze.

Sprzedaż rowerów elektrycznych podskoczyła o 40% dając liczbę 409,400 sztuk, co przekłada się na łączną sumę aż 823 mln euro (innymi słowy, jeden pojazd elektryczny kosztował średnio przeszło 2 tys. euro).

Tradycyjne rowery miejskie stanowiły 1/3 sprzedanych rowerów, co oznacza spadek z 42% (2017 rok). „Rowery elektryczne powoli stają się tymi normalnymi” - przekazały organizacje odpowiedzialne za przeprowadzenie badań. „Można znaleźć rowery elektryczne dedykowane wszystkim grupom wiekowym, od młodych po starych. Są również górskie rowery elektryczne, rowery z wózkami do transportowania dzieci itd”. Z drugiej jednak strony, tego rodzaju pojazdy, często wykorzystywane przez seniorów, są jeszcze bardziej niebezpieczne z uwagi na prędkość, którą mogą osiągnąć. I rzeczywiście – statystyki pokazują, że coraz częściej w śmiertelnym wypadku uczestniczył pojazd zasilany energią elektryczną. Tym bardziej więc użytkownicy rowerów elektrycznych powinni zainwestować w kaski.

11.03.2019 KK Niedziela.NL