[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Toczy się śledztwo w sprawie gigantycznych ognisk rozpalonych na plaży w Scheveningen w sylwestrową noc – okazuje się, że najwyższe z nich miało aż 48 metrów wysokości. Wiatr był na tyle silny, że ogień oraz iskry rozprzestrzeniły się na dużym obszarze, prowadząc do kolejnych, mniejszych pożarów. Mieszkańcy mówili o “ognistym deszczu” unoszącym się nad holenderskim kurortem.
Zdjęcia i filmiki umieszczone w mediach społecznościowych ukazują ścianę ognia, popychaną przez wiatr w kierunku miasta, a także małe trąby powietrzne składające się z ognia i wiatru. „Ognisty deszcz” doprowadził do kolejnych, pomniejszych pożarów, które zniszczyły kilka budynków oraz dziesiątki samochodów oraz motocykli.
Burmistrz miasta, Paulina Krikke, natychmiast zleciła przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie. Dziś potwierdzono, że najwyższy stos mierzył aż 48 metrów, czyli o 13 metrów więcej niż jest dozwolone. Nie jest jasne, jak mogło do tego dojść i dlaczego urzędnicy nie zainterweniowali w tej sprawie.
W rozmowie ze stacją NOS, informator z otoczenia burmistrz przekazał, że urzędnicy zaniechali działań, aby uniknąć „społecznych niepokojów”. Nikt nie przewidział jednak tak czarnego scenariusza sylwestrowej nocy. Krikke na razie nie skomentowała tych doniesień.
Filmiki oraz zdjęcia skąpanego w ogniu, iście apokaliptycznego Scheveningen, obiegły cały świat:
03.01.2019 KK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze