[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Sprawca wypadku był kompletnie pijany, jechał nocą bez włączonych świateł i uciekł z miejsca zdarzenia – przypomina lokalny portal rtvoost.nl.
Do tragedii na autostradzie A1 doszło w sierpniu ubiegłego roku około godziny 3:45 nad ranem. Niedaleko wioski De Lutte (tuż przy granicy z Niemcami) samochód osobowy z dużą prędkością uderzył w tył ciężarówki.
Polak nie zauważył ciężarówki, bo mimo ciemności jej kierowca jechał bez włączonych świateł. W dodatku poruszał się bardzo powoli – jak ustalono w trakcie śledztwa, w chwili zderzenia ciężarówka jechała z prędkością około 40 km/godz. Na domiar złego 61-letni Łotysz Janis E. był kompletnie pijany i nie panował nad pojazdem, który jechał zygzakiem.
Po tym, jak doszło do wypadku, 61-latek na chwilę się zatrzymał, a następnie uciekł z miejsca tragedii. Polak, który jechał z Holandii do rodziny w Polsce, zginął na miejscu.
Uszkodzony samochód z ofiarą zauważył jeden z kierowców i poinformował policję. Niewiele później niemiecka policja zatrzymała sprawcę tragedii. Śmierdziało od niego alkoholem i nie był w stanie normalnie rozmawiać. Niemieckim policjantom powiedział, że nie jest pijany, bo „pije tylko w święta”, informuje rtvoost.nl.
Zarówno sprawca jak i ofiara pracowali jako kierowcy ciężarówek. Obaj jechali tej feralnej nocy w kierunku tej samej stacji benzynowej, gdzie planowali zatrzymać się na kawę.
W połowie października w Almelo rozpoczął się proces w tej sprawie. Oskarżony nie pojawił się sądzie. W trakcie rozprawy odczytano oświadczenie najbliższych ofiary: żony i trojga dzieci.
„Straciłam mojego ukochanego męża, mojego najlepszego przyjaciela. Codziennie chodzę na cmentarz” – słowa żony ofiary cytuje rtvoost.nl.
Wyrok w tej sprawie zapadł na początku listopada. Sąd skazał 61-letniego Łotysza na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Nakazał mu też zapłacić najbliższym ofiary 4 tys. euro (jako zwrot kosztów pogrzebu). Oprócz tego sąd nałożył na Łotysza zakaz prowadzenia pojazdów na 5 lat.
02.11.2018 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
I JESZCZE TE 4 tyś., DRAMA