Holandia: Polak jechał pod prąd na autostradzie. „Mocny zapach alkoholu”

Archiwum '18

W nocy z soboty na niedzielę holenderska policja zatrzymała 24-letniego obywatela Polski, który z prędkością około 70 km/godz. jechał pod prąd autostradą A16.

Do zdarzenia doszło około godziny 1:00 w nocy na odcinku A16 niedaleko Bredy. Policja próbowała zatrzymać niebezpiecznego uczestnika ruchu, ale kierowca nie reagował na radiowóz na sygnale. Funkcjonariusze szacują, że jadący pod prąd samochód poruszał się z prędkością około 70 km/godz. – czytamy w komunikacie prasowym opublikowanym na stronie internetowej politie.nl.

W końcu samochód zjechał na pas awaryjny i zatrzymał się na poboczu. Po tym jak kierowca z niego wyszedł, został od razu zatrzymany. Według funkcjonariuszy zatrzymanego było „mocno czuć alkoholem”.

24-latek został przewieziony na komisariat. Próbowano tam przeprowadzić badanie alkomatem, ale „mężczyzna nie był w stanie dmuchnąć w balonik”, opisuje lokalny portal omroepbrabant.nl. W związku z tym lekarz pobrał od Polaka krew. Policja nie podaje w komunikacie prasowym, ile promili alkoholu zatrzymany miał we krwi. Wiadomo jednak, że zatrzymano jego prawo jazdy.

06.08.2018 ŁK Niedziela.NL