Holandia: Zatrzymany Polak… połknął obrączkę i wyrzucił klucze

Archiwum '18

- 43-letni Polak będzie się wkrótce musiał tłumaczyć ze swego zachowania nie tylko przed żoną, ale także w sądzie – skomentował rzecznik prasowy policji, cytowany przez portal rijnmond.nl.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem w Dordrechcie. Prowadzony przez 43-latka samochód poruszał się po drodze w sposób stwarzający niebezpieczeństwo, aż w końcu auto zjechało z jezdni i zatrzymało się w krzakach na poboczu, opisuje dziennik „De Telegraaf”.

Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem. W związku z tym został zatrzymany. Zdenerwowało go to tak mocno, że w ramach „protestu” wyrzucił do pobliskiego stawu swoje dokumenty i klucze – czytamy w informacji prasowej umieszczonej przez policję z Dordrechtu na Facebooku.

43-latek został przewieziony na komisariat. Mężczyzna nadal był zdenerwowany i wyzywał funkcjonariuszy. Ponownie odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu we krwi, a następie… połknął własną obrączkę.

Policja podkreśla, że odmowa poddaniu się badaniu na zwartość alkoholu we krwi może mieć w przypadku zatrzymanego kierowcy daleko idące skutki. Taka odmowa potraktowana może być tak samo, jak maksymalne przekroczenie dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi. Prowadzić to może do odebrania prawa jazdy na 9 miesięcy oraz skierowania na specjalny kurs dla kierowców.

06.08.2018 ŁK Niedziela.NL