Holendrzy są gotowi płacić więcej za lot bez dzieci na pokładzie

Archiwum '18

fot. Shutterstock

Krzyczące niemowlęta i śmierdzące pieluszki to koszmar wielu pasażerów samolotów. Z badań przeprowadzonych przez stronę internetową WeFlyCheap wynika, że prawie połowa bezdzietnych Holendrów jest gotowa zapłacić więcej za podróż samolotem, na którego pokładzie nie będzie dzieci.

- Ponad 40 procent turystów, którzy nie mają dzieci, chciałoby zapłacić dodatkowo za miejsce w samolocie bez dzieci - twierdzi Ruud Raaijmakers z WeFlyCheap. Większość ankietowanych jest skłonna dopłacić za taki lot 25 euro.

Poza krzykiem i nieprzyjemnym zapachem, uciążliwości związane z dziećmi do kopanie w siedzenie, pełzanie między rzędami, a także sposób, w jaki rodzice reagują na zachowanie swoich dzieci. Zdaniem podróżnych wielu rodziców nie zwraca uwagi na to, co robią ich pociechy, a kiedy już reagują, robią to zbyt głośno.

Z lotami bez dzieci eksperymentują już niektóre zagraniczne linie. W AirAsia za dodatkowe 9 euro można usiąść w strefie, do której nie mają wstępu dzieci do 12 roku życia.


25.07.2018 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #4 marta 2018-07-27 10:32
Też bym chętnie dopłacila za możliwość lotu w spokoju. Ostatnio, bite 2,5 godziny słuchałam ryczącego bachora, koszmar
Cytuj
 
 
-2 #3 Piotr 2018-07-25 17:24
to tylko holedrzy bo sa znienawidzeni nawet do samych siebie chory narod
Cytuj
 
 
-1 #2 intense 2018-07-25 14:43
a ja jestem gotowy zaplacic za jakikolwiek pobyt gdzie nie bedzie holendrow
Cytuj
 
 
-3 #1 pabl0 2018-07-25 10:34
Snobizm i anty społeczność... Dzieci to nasza przyszłość, bez względu na to czy nam się to podoba czy też nie...
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki