19-letni Holender zginął w wypadku na Malcie

Archiwum '18

fot. Dafinchi / Shutterstock.com

W miniony weekend zmarł Tim Scholten, 19-latek z Brabancji Północnej, który odniósł obrażenia na skutek piątkowego wypadku samochodowego w maltańskim mieście Sliema – informuje dziennik AD. Został potrącony przez pijanego kierowcę.

Około godziny 4:30 nad ranem kierowca stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na bulwar w Sliema, gdzie Tim spacerował z przyjaciółmi z Holandii, Wielkiej Brytanii oraz Chorwacji. Został ciężko ranny. Pierwszej pomocy udzieli mu przechodnie. Niedługo potem Tim zmarł w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń. Na Malcie spędzał swoje wakacje. Studiował ekonomię na Uniwersytecie w Tilburgu. Jego rodzice podjęli decyzję o przekazaniu jego organów potrzebującym.

Troje Holendrów oraz dwoje Brytyjczyków zostało lekko rannych. Ich przyjaciółka z Chorwacji zdołała uniknąć zderzenia z autem.

Media przekazały, że kierowcą był 20-latek z Malty. Był pijany.


10.07.2018 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Holandia, sport: Dwa kluby z Holandii z awansem w Lidze Mistrzów!

News image

Polska: Szkolenie lekarzy w Polsce to często czysta fikcja. Cierpią na tym pacjenci

News image

Holandia: W tym mieście najszybciej przybywa mieszkańców

News image

Polska: Lidl, WOŚP i TV Republika. Ktoś wyjdzie poobijany z tego starcia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki