Holenderskie wojska lądowe jak „stary, chory człowiek”

Archiwum '18

fot. Shutterstock

- Niderlandzkie Wojska Lądowe są w gorszym stanie niż jakikolwiek innych sektor czy branża w Holandii – powiedział przewodniczący Stowarzyszenia Oficerów GOV, cytowany przez dziennik De Telegraaf.

Po wybuchu światowego kryzysu finansowego w 2008 roku holenderski rząd był zmuszony do przeprowadzenia cięć budżetowych. Jednym z ministerstw, które najbardziej ucierpiały, było ministerstwo obrony. Ze względu na mniejszy budżet holenderska armia straciła wielu pracowników i brakowało pieniędzy na zakup nowego sprzętu.

Nowy rząd co prawda zapowiedział zwiększenie nakładów na wojsko, ale według ludzi związanych z armią sytuacja jeszcze długo będzie trudna. Dotyczy to w szczególności wojsk lądowych. Według Stowarzyszenia Oficerów GOV porównać je można do… schorowanego, starego człowieka – czytamy w De Telegraaf.

Według oficerów z GOV, aby spełnić normy NATO należy zainwestować jeszcze wiele dodatkowych milionów euro w czołgi, artylerię i obronę przeciwrakietową.

Wielkim problemem jest brak personelu. Kiedy rząd ciął wydatki, wiele osób zwolniono; oprócz tego część pracowników ze względu na pogarszające się warunki pracy sama odeszła z armii.

– Kiedyś mieliśmy za dużo pracowników i za mało pieniędzy, teraz mamy pieniądze, ale za mało pracowników – podsumował to głównodowodzący Królewskich Wojsk Lądowych, generał Leo Beulen, cytowany przez dziennik AD.



12.05.2018 ŁK Niedziela.NL



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki