„Bye bye Facebook” holenderskiego satyryka wielkim sukcesem

Archiwum '18

Po niedawnych skandalach, związanych z niewłaściwym wykorzystywaniem danych użytkowników przez władze Facebooka, popularny holenderski satyryk Arjen Lubach postanowił, że jego program, mający ponad 350 tys. „lajków” zniknie z tej platformy.

W niedawnym wydaniu „Zondag met Lubach” („Niedziela z Lubachem”) satyryk zapowiedział, że w środę o 20:00 zarówno strona jego programu, jak i jego osobisty profil, znikną z Facebooka. W związku z tym przewrotny dziennikarz stworzył osobna podstronę zapowiadającą wydarzenie „Bye, bye Facebook” właśnie na… Facebooku.

Lubach zachęcał widzów, by poszli w jego ślady. Jego apel spotkał się z wielkim zainteresowaniem. Ponad 26 tys. internautów zaznaczyło, że „weźmie udział w tym wydarzeniu”, a 64 tys., że jest nim „zainteresowanych” (stan na wtorek wieczorem). Ile z tych osób faktycznie zlikwiduje konta w popularnym medium społecznościowym dowiemy się dopiero w środę.

Filmik, z częścią niedzielnego programu, poświęconą Facebookowi oraz apel satyryka zainteresował również zagraniczne media. O tej akcji poinformowała m.in. prestiżowa agencja prasowa Reuters. Filmik, w którym Lubach omawia kwestię Facebooka (również z angielskimi napisami), zobaczyć można tutaj:

Według Lubacha, Facebook zadbał o to, by inni użytkownicy mieli trudności z odnalezieniem wydarzenia „Bye bye Facebook”. Holenderski nadawca telewizyjny NOS zwrócił się do amerykańskiego koncernu z pytaniem w tej sprawie, ale Facebook odmówił komentarza, czytamy na nos.nl.  
- Zupełnie mnie to nie dziwi, przecież zorganizowaliśmy tę imprezę w jaskini lwa. Na szczęście wydarzenie to można łatwo znaleźć wchodząc na byebyefacebook.nl – powiedział Lubach, cytowany przez dziennik De Telegraaf.

W minionych tygodniach Facebook znalazł się pod ostrzałem krytyki, ponieważ okazało się, że firma sprzedawała osobiste dane użytkowników np. agencji organizującej kampanie wyborcze online. Pokrzywdzonych w tej sprawie mogło być 87 mln użytkowników, w tym 90 tys. w Holandii, przypomina portal nos.nl.

10.04.2018 ŁK Niedziela.NL