Holandia: Popularne sieciówki oskarżone o wykorzystywanie chińskich więźniów

Archiwum '18

fot. r.classen / Shutterstock.com

Brytyjski dziennikarz Peter Humphrey na łamach Financial Timesa napisał, że chińscy więźniowie są wykorzystywani do produkcji ubrań dla znanych marek odzieżowych, takich jak C&A, H&M czy amerykańskiej firmy 3M.

Humphrey spędził dwa lata w więzieniu w Szanghaju po tym, jak został skazany za nielegalne zbieranie prywatnych danych chińskich obywateli podczas śledztwa w sprawie kampanii przeciwko firmie farmaceutycznej GlaxoSmithKline.

Zdaniem brytyjskiego dziennikarza, za pełnoetatową pracę, więźniowie mieli otrzymywać 15 euro miesięcznie, a także zdobywać dodatkowe punkty, dzięki którym skracano im wyrok. Zdaniem Humphreya, firmy odzieżowe mogą nie być świadome, kto szyje dla nich ubrania.

Firma C&A wszczęła już śledztwo, by dowiedzieć się, czy rzeczywiście do produkcji ubrań zatrudniani są chińscy więźniowie. Rzecznik firmy powiedział, że zarzuty są bardzo poważne i nikt nie wiedział, o udziale więźniów.

- Nie tolerujemy pracy przymusowej. Dotyczy to także pracy w więzieniach. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, umowa z dostawcą zostanie natychmiast rozwiązana - informuje C&A.

Firmy H&M i 3M jak dotąd nie odniosły się do zarzutów.


24.02.2018 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #2 slavik 2018-02-25 10:22
Cala zachodnia europa zbudawana jest na niewolnictwie.
Cytuj
 
 
0 #1 Ktos 2018-02-25 08:18
Jezeli to pedofile gwalciciele czy mordercy to komu jest ich zal? Jeszcze na tym korzystaja...
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki