Holandia: Wreszcie… Zaprezentowano program nowego rządu

Archiwum '17

209 dni po wyborach do holenderskiego sejmu Tweede Kamer liderzy partii, które utworzą nową koalicję rządową, zaprezentowali w końcu program na najbliższe lata.

- Zyskają wszystkie grupy społeczne – tak plany nowego rządu zachwalał we wtorek obecny i przyszły premier Mark Rutte. Według niego program zawarty w umowie koalicyjnej jest „ambitny i zrównoważony”. Wyższe płace netto, więcej pieniędzy na opiekę nad seniorami i policję oraz niższe podatki dochodowe – to kilka z obietnic czteropartyjnej koalicji VVD-CDA-D66-CU.

Opozycja widzi to inaczej i wskazuje na minusy. Najniższa stawka podatku btw (VAT) ma wynosić nie 6%, ale 9%, tzw. własne ryzyko („eigen riscio”) w służbie zdrowia nie zostanie zlikwidowane, a pracodawcy będą mogli łatwiej zwalniać pracowników, podkreślają przeciwnicy planów nowego rządu.

– Wielkie firmy, zagraniczni inwestorzy i posiadacze dużych majątków dostaną miliardowe prezenty, a jednocześnie zakupy będą droższe, więcej zapłacimy za służbę zdrowia, a niepełnosprawni stracą – skomentował Lodewijk Asscher, lider opozycyjnej wobec przyszłego rządu lewicowej Partii Pracy PvdA. To jednak właśnie Partia Pracy współrządziła z premierem Rutte przez ostatnich pięć lat.

Na prezentację programu nowej koalicji przyszło nam czekać bardzo długo. Przypomnijmy, 15 marca tego roku w Holandii odbyły się wybory parlamentarne. Po raz kolejny najwięcej głosów uzyskała liberalno-prawicowa partia VVD premiera Marka Rutte. Aby utrzymać władzę Rutte musiał znaleźć nowych koalicjantów.

Ponieważ wybrany w marcu Tweede Kamer (holenderski sejm) jest bardzo rozdrobniony, chętnych do współrządzenia z VVD musiało być co najmniej kilku.

Szukanie odpowiednich partyjnych konfiguracji oraz negocjacje pomiędzy liderami wciąż się przeciągały. Od czerwca w rozmowach uczestniczyli politycy czterech partii: oprócz VVD byli to chrześcijańscy demokraci z CDA, proeuropejscy liberałowie z D66 oraz politycy Unii Chrześcijańskiej CU. I to właśnie te partie utworzą z VVD nową koalicję rządową, której podstawy programowe zaprezentowano we wtorek 10 października. 

Składu nowego rządu jeszcze nie znamy. W czwartek w Tweede Kamer odbędzie się debata na temat nowej koalicji. Zakończy się ona wskazaniem Marka Rutte jako kandydata na szefa kolejnego rządu. Następnie Rutte, w porozumieniu z liderami koalicyjnych partii, spędzi kilka lub kilkanaście dni na ustalenie składu nowej rady ministrów. Liderzy trzech pozostałych partii koalicji już zapowiedzieli, że nie wejdą do rządu. Ostatecznego zaprzysiężenia nowego gabinetu dokonuje król. Holenderskie media przewidują, że dojdzie do tego nie szybciej niż 22 października.

Koalicja VVD-CDA-D66-CU będzie miała w Tweede Kamer jedynie minimalną większość (76 mandatów w 150-osobowej izbie). Podobnie jest w senacie (38 z 75 mandatów). Różnice programowe pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami są duże – m.in. dlatego negocjacje trwały tak długo.

Będzie to już trzeci rząd Marka Rutte, który funkcję premiera Holandii sprawuje od października 2010 roku. Wcześniej współrządził z chadekami z CDA (i przy parlamentarnym wsparciu populistycznego PVV), a od 2012 roku w koalicji z Partią Pracy. 

Szczegółowo o zaprezentowanych we wtorek planach nowego rządu jeszcze poinformujemy.

11.10.2017 ŁK Niedziela.NL