[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W partii jajek sprowadzonych z Polski do Holandii stwierdzono obecność szkodliwej substancji fipronil – poinformowały holenderskie media, m.in. dziennik AD i portal nos.nl.
Informację o tym, że w jednej z partii jajek sprowadzonych z Polski stwierdzono podwyższony poziom fipronilu przekazała urzędowi NVWA, zajmującemu się kontrolą bezpieczeństwa żywności, holenderska firma, zajmująca się handlem lub przetwarzaniem jajek – czytamy na portalu nos.nl.
Nie poinformowano, która to firma oraz o którą konkretnie partę chodzi. NVWA przypomina, że firmy aktywne w tej branży zobowiązane są do zgłaszania NVWA każdego przypadku wykrycia podwyższonego poziomu tej substancji. Następnie jajka takie muszą zostać wycofane ze sprzedaży i trzeba je zniszczyć.
Przypomnijmy, od kilku tygodni w Holandii wiele się mówi o skażeniu jajek pochodzących od niektórych rolników. W jajkach tych wykryto podwyższony poziom niebezpiecznej (w dużych ilościach) substancji fipronil. Również w Belgii pojawiły się doniesienia o tym, że w niektórych sprzedawanych tu jajkach zawartość fipronilu mogła być wyższa niż zazwyczaj. Władze obu krajów zapewniały, że skażone jajka wycofano ze sprzedaży i zniszczono.
Holandia importuje z Polski i Ukrainy około 1-2 mln jajek tygodniowo, opisuje AD. Są one wykorzystywane w holenderskim przemyśle spożywczym oraz w niektórych restauracjach; kupić je można też czasem w polskich sklepach w Holandii. Jajka importowane z Polski nie są sprzedawane w niderlandzkich supermarketach, informują niderlandzkie media.
Według Erica Hubersa z organizacji rolników LTO urząd NVWA powinien dokładniej kontrolować jaka sprowadzane z zagranicy.
– Urząd NVWA powinien polskie jajka kontrolować równie skrupulatnie, co holenderskie. Nie może być tak, że wpadamy w histerię z powodu fipronilu w holenderskich jajkach, a nie zajmujemy się zagranicznymi jajkami. Bardzo dziwne, że NVWA od razu tego nie kontroluje i nie podejmuje działań – powiedział Hubers, cytowany przez AD.
NVWA podkreśla jednak, że dbanie o to, by jajka z fipronilem nie trafiały do sprzedaży i produkcji, to przede wszystkim obowiązek samych importerów i producentów. Poza tym urząd zwrócił się do organizacji Anavei, zrzeszającej holenderskie firmy zajmujące się handlem jajkami i ich przetwórstwem, o przekazanie informacji na temat tego, do ilu holenderskich firm trafiły jajka z Polski z podwyższonym poziomem tej substancji.
22.08.2017 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze