[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Mario H. postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość 47-letniemu mężczyźnie, który podając się za nastolatka próbował za pośrednictwem Internetu uwieść jego 14-letnią córkę i przekonać ją do przesłania mu rozbieranych zdjęć.
Kiedy Mario H. odkrył, że internetowy „znajomy” jego córki nie jest 17-latkiem, za którego się podawał, ale o trzy dekady starszym mężczyzną, wcześniej karanym i poszukiwanym przez policję, postanowił pomóc w poszukiwaniach. Według mieszkającego w Helmond H. policja bowiem niezbyt intensywnie szukała 47-latka, a Jack S. stanowił zagrożenie dla jego rodziny.
Mario H. „akcję poszukiwawczą” prowadził za pośrednictwa Facebooka i lokalnych mediów oraz poinformował o niej policję. W odpowiedzi policja ostrzegła go, by „nie bawił się w sędziego” i zakończył prywatne śledztwo.
H. nie dał się przekonać, a w styczniu tego roku zaczaił się na Jacka S. i zaatakował go. Według świadków, pobił go „ciężką łopatą” – opisuje dziennik „AD”. H. nie ukrywał tego, co zrobił i sam zgłosił się na komisariat. Został aresztowany. Także S. trafił w końcu ponownie za kratki.
Prokuratura chciała, by sąd skazał H. za próbę morderstwa na 6 lat więzienia. W czwartek 4 maja sąd wydał wyrok w tej sprawie. Jeśli chodzi o próbę morderstwa, H. został uniewinniony. Uznano go jednak winnym poważnego pobicia i skazano na dziesięć miesięcy pozbawienia wolności. Oprócz tego musi zapłacić 1750 euro zadośćuczynienia.
- Wymiar sprawiedliwości powinien być mu wdzięczny, ponieważ udało mu się to, co nie udało się policji: znalazł i zatrzymał przestępcę. Przemoc była efektem samoobrony: istniało podejrzenie, że Jack miał przy sobie broń, dlatego H. zaatakował jego ręce – tłumaczył adwokat H.
Dziennik „AD” przypomina, że H. w kilka tygodni po ataku na S., wyraził skruchę. – Nigdy nie chciałem bawić się w sędziego, chciałem jedynie zmotywować policję do działania. Jestem po prostu ojcem, który chciał ochronić swe dzieci – powiedział wówczas.
S. stanie przed sądem w czerwcu. Odpowie wówczas za przestępstwa, za które był ścigany jeszcze przed pobiciem go przez H. 47-latek jest podejrzany m.in. o to, że szantażował online inną 14-latkę (m.in. włamał się do jej konta na Instagramie i umieścił tam pornograficzne materiały) oraz groził jej matce.
05.05.2017 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze