Holandia: Rodzina zmarłej w pożarze dziewczynki już wcześniej była ofiarą podpalenia

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Pożar, w którym w weekend zginęła 11-letnia Lindsey, nie był dziełem przypadku. Okazuje się, że rodzina dziewczynki, już raz była ofiarą podpalenia. W kwietniu ubiegłego roku podpalono samochód należący do matki zmarłej dziewczynki. Jak dotąd nie wiadomo, kto i dlaczego podpalił dom.

Jak wykazało śledztwo, ogień, w którym zginęła Lindsey Nga, pojawił się w domu z powodu kuli ognia, którą w niedzielę, około 4 w nocy, wrzucono przez frontowe drzwi budynku. Kula ognia od razu uderzyła w schody, które natychmiast zajęły się ogniem i odcięły mieszkańcom jedyną drogę ucieczki. Kiedy doszło do podpalenia, Lindsey i jej 25-letnia siostra Linda spały.

Starszej siostrze udało wydostać się z domu przez okno. Stojąc na dworze, dziewczyna krzyczała, ze w środku znajduje się jeszcze jej siostra. Niestety, dopóki nie ugaszono ognia, strażacy nie byli w stanie jej wydostać. Lindsey wyciągnięto z budynku dopiero po około 20 minutach. W niedziele po południu dziewczynka zmarła na skutek obrażeń.


18.01.2017 MŚ Niedziela.NL



Komentarze 

 
+1 #4 huhyhy 2017-01-19 20:31
Staszek zawsze mozna jakas maszyne zaprojektowac.
Cytuj
 
 
+4 #3 Staszek 2017-01-19 16:47
Takim powinno sie rece obciac toporem na pienku i oczy wydlubac widelcem !!! Pytanie TYLKO kto by to zrobil ?
Cytuj
 
 
+4 #2 .mmm 2017-01-19 12:01
Rasistowski atak (?)
Cytuj
 
 
+13 #1 max 2017-01-18 20:21
Przeklęty ten kto to zrobił. Tragedia ....
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki