Zmiany Kodeksu Pracy CAO w branży budowlanej, spotkanie informacyjne w Rijswijku, 25 lutego 2016

Cytuję marck:

Cytuję Budowlaniec.:

U mnie ludzie wolą [cenzura] na czarno bo wtedy mają 15-16 euro na godzinę. Jakbym ich ubezpieczył , odprowadził składki i dał płatny urlop wtedy by brali na rękę około 11-12 euro . Więc sami wolą [cenzura] na czarno i mieć dużo większą kasę. Wziąć 16 euro na godzinę a 11 to chyba różnica. Ja mam firmę ZZP ale też dużo prac bez faktury się robi. Bo kasa w życiu jest najważniejsza.

Najważniejsza jest rodzina i zdrowie, a nie pieniądze.

Polskim Robolom z budowlanki najważniejsze są pieniądze. Parobki wykończeniowe są tak łakomi na kasę że nawet swoich pracowników nie chcą zarejestrować legalnie, z ubezpieczeniem i płatnymi urlopami. Ten motłoch jest tak łakomy na kasę , że jakby mógł toby gó- wno z pod siebie zjadł. I wszystkim się Paroby chwalą że mają 25 czy 30 euro za godzinę malowania. Błazny.

Cytuję Budowlaniec.:

U mnie ludzie wolą [cenzura] na czarno bo wtedy mają 15-16 euro na godzinę. Jakbym ich ubezpieczył , odprowadził składki i dał płatny urlop wtedy by brali na rękę około 11-12 euro . Więc sami wolą [cenzura] na czarno i mieć dużo większą kasę. Wziąć 16 euro na godzinę a 11 to chyba różnica. Ja mam firmę ZZP ale też dużo prac bez faktury się robi. Bo kasa w życiu jest najważniejsza.

Najważniejsza jest rodzina i zdrowie, a nie pieniądze.

A ja tam mam gdzieś te zasady i ten kodeks pracy mogą sobie w du*ę wsadzić. Pracuje na czarno. Holender jest zadowolony bo ma dobrą cenę. Za malowanie biorę od 24-27 euro na godzinę. Za gładzie i płytki bierze się z metra i jest jeszcze większa stawka. Swoim ludziom płacę na rękę 15- 16 euro na godzinę ( zależy od stażu w firmie) Wszyscy są zadowoleni. Holender ma dobrą cenę , ja nie muszę odprowadzać kasy do państwa a i moje chłopaki są zadowolone bo wezmą 15- 16 euro na godzinę. I czego tu płakać , że na czarno to zła robota.