[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Holenderski parlament zdecydował o zmianie sposobu finansowania ministerstwa sprawiedliwości i bezpieczeństwa, dzięki czemu budżet ministerstwa nie będzie już uzależniony od wpływów z mandatów za wykroczenia drogowe.
Wielu kierowców od lat narzekało na to, że traktuje się ich jak „dojne krowy”. Część z nich miała wrażenie, że kiedy ministerstwu – któremu podlega m.in. policja – brakowało pieniędzy, policjanci z drogówki częściej wystawiali mandaty.
Szefowie koalicyjnych klubów parlamentarnych Halbe Zijlstra (z liberalnego VVD) oraz Diederik Samsom (z socjaldemokratycznej Partii Pracy PvdA) przedstawili w holenderskim sejmie (Tweede Kamer) propozycję rozwiązania tego problemu. Według nich ministerstwo zamiast niepewnej i zmiennej kwoty uzyskiwanej z mandatów powinno otrzymywać z centralnego budżetu stałą kwotę, której wysokość nie będzie uzależniona od wpływów z mandatów. Propozycja ta uzyskała poparcie większości parlamentarzystów, informuje portal nos.nl.
Także minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa Ard van der Steur zareagował pozytywnie na tę zmianę. – Parlament wyraził się jasno i dla mojego ministerstwa oznacza to, że w budżecie ministerstwa nie będzie już tej niepewnej pozycji – powiedział Van der Steur.
27.09.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl