Holandia: Wypad do ogródka piwnego? W tym mieście najtaniej

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Biuro badawcze Van Spronsen przyjrzało się cenom napojów w holenderskich pubach i kawiarniach z ogródkami piwnymi. Najdroższy okazał się Amsterdam, a najtańsza Breda.

Pracownicy Van Spronsen odwiedzili ogródki piwne w centrach 21 największych holenderskich miast. Za każdym razem zamawiali ten sam zestaw: dwie kawy, dwa piwa, dwie lampki różowego wina oraz dwa bezalkoholowe napoje chłodzące.

W Amsterdamie za taki zestaw zapłacić trzeba najwięcej, bo 23,60 euro. Drogo jest również w Haarlemie (22,65 euro), Hadze (22,60) i Den Bosch (22,48 euro). Średnia dla wszystkich 21 największych holenderskich miast wyniosła 21,65 euro.

Na drugim końcu listy znalazła się Breda, gdzie wspomniany zestaw napojów kosztował 20,43 euro, czyli ponad 3 euro mniej niż w stolicy. Tanie okazały się również Almere, Zwolle, Nijmegen i Apeldoorn – we wszystkich tych miastach za dwie kawy, dwa piwa, dwie lampki wina i dwa napoje chłodzące zapłacimy, według biura Van Spronsen, mniej niż 21 euro.

W porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania średnie ceny napojów w holenderskich ogródkach piwnych poszły w górę o 2,8%, czyli wyraźnie więcej niż w tym czasie wyniosła inflacja. Największy wzrost cen odnotowano w Arnhem (7%), a najmniejszy w Hadze (0,2%).



01.08.2016 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
-1 #7 Wojtas 2016-08-04 10:12
Cytuję Mąż Holenderki:
Cześć, ja w NL od jedenastu lat. Dorobiłem się obywatelstwa i holenderskiej żony. Powiem wam, że taka Holenderka jest lepsza od jakiejś tam pospolitej Polki. Moja żona, Mandy jest ruda i ma lekkie piegi, ma zgrabną szeroką pupę i jest wysoka, 182cm wzrostu. A Polki w nl to brzydkie kury domowe ich jedyną ambicją jest praca za sprzątaczkę, albo w szklarni, puszczają się z kim poadnie nawet z Turkami. Holenderki z kolei bardzo się szanują i są w pełni wyemancypowane, do tego dużo inteligentniejsze niż Polki. Pozdrawiam.


Masz racje.Polki są bardzo przereklamowane.Ja też nie jestem z Polką I jestem bardzo szczęśliwy!
Cytuj
 
 
+1 #6 ejsmond 2016-08-03 12:04
mąż holenderki... Widzę ze pod wieloma artykułami wrzucasz ten sam tekst który nic się nie ma jako komentarz do artykułu. W jednym chwaliles się praca umyslowa. Ale widzę ze Twoja praca polega na jednym kopiuj - wklej. Właśnie takim zachowaniem pokazujesz ze jesteś taki sam jak i Ci o których piszesz. Pozdrawiam
Cytuj
 
 
+1 #5 remy 2016-08-01 18:05
chwalisz sie czy żalisz dupku
Cytuj
 
 
+6 #4 Sexy 2016-08-01 16:08
Cytuję Mąż Holenderki:
Cześć, ja w NL od jedenastu lat. Dorobiłem się obywatelstwa i holenderskiej żony. Powiem wam, że taka Holenderka jest lepsza od jakiejś tam pospolitej Polki. Moja żona, Mandy jest ruda i ma lekkie piegi, ma zgrabną szeroką pupę i jest wysoka, 182cm wzrostu. A Polki w nl to brzydkie kury domowe ich jedyną ambicją jest praca za sprzątaczkę, albo w szklarni, puszczają się z kim poadnie nawet z Turkami. Holenderki z kolei bardzo się szanują i są w pełni wyemancypowane, do tego dużo inteligentniejsze niż Polki. Pozdrawiam.

wyglądają jak konie, bekają i puszczają śmierdzące bąki po frikandelach.Eet smakelijk
Cytuj
 
 
+3 #3 mąż polki 2016-08-01 14:42
Cytuję Mąż Holenderki:
Cześć, ja w NL od jedenastu lat. Dorobiłem się obywatelstwa i holenderskiej żony. Powiem wam, że taka Holenderka jest lepsza od jakiejś tam pospolitej Polki. Moja żona, Mandy jest ruda i ma lekkie piegi, ma zgrabną szeroką pupę i jest wysoka, 182cm wzrostu. A Polki w nl to brzydkie kury domowe ich jedyną ambicją jest praca za sprzątaczkę, albo w szklarni, puszczają się z kim poadnie nawet z Turkami. Holenderki z kolei bardzo się szanują i są w pełni wyemancypowane, do tego dużo inteligentniejsze niż Polki. Pozdrawiam.

.. nigdzie nieznajdziesz lepszej kandydatki na żone niz w Polsce , nigdzie niezdajdziesz tak zdolnych i utalentowanych dziewczyn jak te nasze .. polskie ... i zobaczysz jeszcze jak szybko Ci sie znudzi ta tępa holenderska dzida .. znam je wszystkie doskonale , bo przebywam pomiędzy nimi od 16 stu juz lat , więc mi chłoptasiu takiego kitu niewcisniesz ..
Cytuj
 
 
-6 #2 Mąż Holenderki 2016-08-01 14:03
Cześć, ja w NL od jedenastu lat. Dorobiłem się obywatelstwa i holenderskiej żony. Powiem wam, że taka Holenderka jest lepsza od jakiejś tam pospolitej Polki. Moja żona, Mandy jest ruda i ma lekkie piegi, ma zgrabną szeroką pupę i jest wysoka, 182cm wzrostu. A Polki w nl to brzydkie kury domowe ich jedyną ambicją jest praca za sprzątaczkę, albo w szklarni, puszczają się z kim poadnie nawet z Turkami. Holenderki z kolei bardzo się szanują i są w pełni wyemancypowane, do tego dużo inteligentniejsze niż Polki. Pozdrawiam.
Cytuj
 
 
0 #1 Polakpolakowy 2016-08-01 13:35
Ja siedzę w parku i pije piwo co se w lodoweczce zmrozilem. Co wy na to busiarZe, malarZe i inni niewolnicy. Nie pracuje bo za 8 euro nie ma co robić, lepiej siedzieć na ławeczce.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki