Holandia: W tym mieście najmniej morderstw

Archiwum '16

Miastem w Holandii, w którym dochodzi do relatywnie najwyższej liczby morderstw, jest Amsterdam. Na drugim końcu tej listy, sporządzonej przez Centralne Biuro Statystyczne CBS, znalazło się Ede.

Zaznaczyć jednak trzeba, że CBS porównało ze sobą dane statystyczne jedynie z 25 największych niderlandzkich gmin.

W Amsterdamie w minionych pięciu latach odsetek morderstw wyniósł 2,3 rocznie na każdych 100.000 mieszkańców. Także w Rotterdamie zagrożenie morderstwem jest – w porównaniu z resztą Holandii – duże i wynosi 2 morderstwa na każdych 100.000 mieszkańców rocznie. 

Na kolejnych miejscach tej smutnej listy znalazły się gminy Groningen i Haga (po 1,4 morderstwa na 100.000 mieszkańców) oraz Haarlemmermeer, Den Bosch i Utrecht (1,2 / 100.000 mieszkańców).

Najmniej zagrożeni morderstwami są mieszkańcy gminy Ede, gdzie współczynnik liczby morderstw wynosi 0,2 rocznie na 100.000 mieszkańców, czyli jest ponad jedenastokrotnie niższy niż w stolicy! Innymi holenderskimi miastami, w których do morderstw dochodzi relatywnie rzadko są Apeldoorn, Haarlem, Lejda i Dordrecht.

W porównaniu z innymi europejskimi krajami liczba morderstw w Holandii jest niska. W 2014 roku współczynnik liczby morderstw w kraju wiatraków wyniósł 0,7 na 100.000 mieszkańców. W Rosji było to na przykład aż 9,5, a w Bułgarii 3,6. W Polsce sytuacja wygląda dokładnie tak samo jak w Holandii i również nad Wisłą wspomniany współczynnik wyniósł 0,7. Najbezpieczniej pod tym względem jest w Szwajcarii i Austrii (0,5 na 100.000 mieszkańców).

31.07.2016 ŁK Niedziela.NL