[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Dzwonią do obcokrajowców, podają się za pracowników holenderskiego urzędu imigracyjnego (IND), grożą wydaleniem z kraju i próbują wyłudzić pieniądze lub cenne dane osobiste. Dziennik „De Volskrant” pisze o grupie oszustów, którzy na ofiary wybrali sobie imigrantów.
Od początku marca do IND dotarły aż 24 zgłoszenia od obcokrajowców, do których zadzwoniła osoba podająca się za pracownika tego urzędu i próbowała je oszukać. Co najmniej trzy (potencjalne) ofiary zgłosiły się na policję, ale faktyczna liczba ludzi, których próbowano oszukać jest zapewne dużo wyższa niż 3 czy 24, opisuje „De Volkskrant”. IND nie udzieliło informacji na temat tego, czy część imigrantów faktycznie przelała pieniądze na konto oszustów.
Przestępcy są dobrze przygotowani i często posiadają szczegółowe informacje na temat osób, do których dzwonią. Znają np. numer paszportu, datę przybycia do Holandii i adres mailowy. Początkowo dzwonili z numeru zaczynającego się cyframi 088-, potem z numeru rozpoczynającego się od 070-, sugerującego, że jest to jeden z numerów holenderskiego ministerstwa sprawiedliwości.
Oszuści informują telefonicznie obcokrajowców o tym, że są problemy z ich dokumentami i jeśli nie uiszczą opłaty zostaną wydaleni z Holandii. Na łamach „De Volkskrant” wypowiada się m.in. imigrant z Indii, do którego zadzwoniła taka osoba. Według tego imigranta osoba podszywająca się pod urzędnika brzmiała bardzo przekonująco i znała nie tylko numer jego paszportu i inne dane osobiste, ale posiadała również informacje o jego żonie (która także jest imigrantem). Obywatel Indii zażądał jednak, by „urzędnik” przesłał mu oficjalnego maila i na tym rozmowa się skończyła. Maila nigdy nie otrzymał.
W jaki sposób przestępcy zdobyli informacje, na przykład o dacie przyjazdu danej osoby do Holandii? Rzecznik prasowy IND stwierdził, że „to mało prawdopodobne, by dane te pochodziły z dokumentów IND”. Nic nie wskazuje na to, by ktoś włamał się do systemu komputerowego tej instytucji, a informacje, którymi dysponują oszuści są „mało konkretne i często błędne” – słowa rzecznika cytuje dziennik „De Volkskrant”.
IND to skrót od „Immigratie- en Naturalisatiedienst”, co po polsku oznacza „Urząd ds. Imigracji i Naturalizacji”. Instytucja ta podlega holenderskiemu ministerstwu sprawiedliwości i bezpieczeństwa. IND zajmuje się głównie rozpatrywaniem wniosków osób, chcących osiedlić się w Holandii (w tym uchodźców) lub uzyskać holenderskie obywatelstwo.
Ponieważ Polska należy do UE, Polacy nie potrzebują żadnych specjalnych pozwoleń na zamieszkanie lub podjęcie pracy w Holandii i nie muszą składać wniosków do IND (chyba że np. chcą uzyskać niderlandzkie obywatelstwo). „De Volkskrant” i IND nie podają szczegółowych informacji na temat narodowości obcokrajowców, od których próbowano wyłudzić pieniądze, jednak można przypuszczać, że chodzi tutaj głównie o osoby spoza UE. Takie osoby wiedzą, że to od IND zależy, czy będą mogły pozostać na terenie Holandii, a dzięki temu kryminalistom łatwiej wywrzeć na nie presję i podszywając się pod urzędnika IND próbować wyłudzić pieniądze.
17.05.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze