Holandia: Bo tunel był za niski… Wielkie zniszczenia i problemy polskiego kierowcy

Archiwum '15

Duże zniszczenia, wielkie zagrożenie dla ruchu drogowego i poważne kłopoty polskiego kierowcy – próba przejechania przez tunel Beneluxtunnel zakończyła się fatalnie.

Do zdarzenia z udziałem 62-letniego polskiego kierowcy doszło w środę 16 grudnia. Naczepa ciężarówki, którą kierował, była zbyt wysoka, by móc bezpiecznie zmieścić się w Beneluxtunnel, tunelu pod Nową Mozą w zachodniej części Rotterdamu. Mimo to pojazd wjechał do środka i zaczęły się problemy.

Na odcinku około 125 metrów drogi A4 naczepa zrywała z sufitu kolejne lampy i głośniki, które spadały na pojazdy jadące za feralną ciężarówką. Kiedy 62-latek zorientował się, że coś jest nie tak, chciał wyjechać z za niskiego tunelu i zaczął się cofać, czytamy na stronie internetowej RTL Nieuws. Również to zachowanie było bardzo niebezpieczne, gdyż za ciężarówką jechało wiele innych pojazdów, których kierowcy nie spodziewali się tego, że ktoś nagle zmieni kierunek jazdy.

Dwóch kierowców innych ciężarówek na szczęście zablokowało cofający się pojazd, co pozwoliło nieco opanować sytuację do czasu przyjazdu służb porządkowych. Według RTL Nieuws straty wyrządzone przez pojazd z za wysoką naczepą są „olbrzymie”. Uszkodzony został nie tylko sam tunel, ale i inne pojazdy, na które spadły oderwane z sufitu głośniki i lampy.  

62-letniego kierowcę z Polski od razu ukarano mandatami na łączną wysokość 2.000 euro, a policja zabrała jego ciężarówkę. Nie jest bowiem jasne, czy ten pojazd – również uszkodzony – będzie mógł bezpiecznie wrócić do Polski, opisują niderlandzkie media.



20.12.2015 ŁK Niedziela.NL