Holandia: Zwolennicy eutanazji chcą pigułki kończącej życie

Archiwum '15

Holenderska organizacja wspierająca eutanazję  NVVE, wznawia kampanię o udostępnianie starszym ludziom pigułki, którą mogliby połknąć, jeśli pragnęliby zakończyć swoje życie, donosi NRC.

Pomysł kończącej życie pigułki powstał na początku 1990 roku, kiedy Huib Drion, sędzia i aktywny działacz w sprawie eutanazji powiedział, że taka pigułka powinna być wydawana bezpłatnie dla wszystkich osób po 70 roku życia. Dwadzieścia pięć lat temu pomysł upadł z przyczyn medycznych, etycznych i prawych. Teraz zwolennicy eutanazji postanowili spróbować raz jeszcze.

NVVE twierdzi, że takie pigułki powinny być dostępne, jednak wydawać je musiałby lekarz lub farmaceuta. - Ważne, żeby upewnić się, że lek nie został wykorzystany do popełnienia samobójstwa, nadużycia lub morderstwa - wyjaśnia organizacja.

Zwolennicy pigułki kończącej życie zamierzają przedyskutować pomysł z ministerstwami zdrowia i sprawiedliwości oraz lekarzami. - Widzimy, że społeczeństwo chce takiej pigułki, szczególnie wśród pokolenia BABYBOOM, które nie boi się wygłaszać swoich poglądów - mówi  Robert Schurink, dyrektor NVVE. - Ludzie chcą mieć kontrolę nad końcem własnego życia.

W zeszłym roku w Holandii 14.000 osób poprosiło lekarza, by pomógł im umrzeć. Większość z nich, była chora na raka.

14.11.2015 MŚ Niedziela.NL