Wi-Fi w holenderskim pociągu? „To niebezpieczne”.

Archiwum '15

Według portalu decorrespondent.nl korzystanie z Wi-Fi w holenderskich pociągach jest niebezpieczne. Osoby niepożądane mogą w bardzo prosty sposób zobaczyć, na jakie strony wchodzą tysiące pasażerów.

W trwającym pięć miesięcy eksperymencie przeprowadzonym przez decorrespondent.nl informatyk Hannes Mühleisen, mieszkający na łodzi tuż przy amsterdamskim dworcu centralnym, zdołał za pomocą dwóch zwykłych anten zgromadzić dane na temat tysięcy pasażerów, korzystających z Wi-Fi w pociągach holenderskich kolei NS. W sumie: informacje pochodzące ze 114 tysięcy urządzeń z dostępem do internetu (smartfonów, tabletów, laptopów)!

Sieci Wi-Fi w pociągach nie są kodowane, wobec czego zarejestrowanie tego, co się w nich dzieje, jest dla wprawnego informatyka znającego się na Wi-Fi bardzo proste. Mühleisen mógł więc zobaczyć z jakiego rodzaju urządzeń ludzie korzystają, jakiej są marki te aparaty oraz na jakie strony wchodzą. W przypadku dobrze chronionych stron (takich jak np. Facebook) nie mógł jednak zobaczyć, co ludzie konkretnie na nich robią czy piszą. W około połowie przypadków ludzie wchodzą jednak na strony, które nie mają takiej wewnętrznej ochrony i Mühleisen – gdyby chciał – mógłby również zobaczyć, na co użytkownicy klikają, jakie są ich hasła i dane do logowania oraz o czym „chatują”.  

Informatyk i dziennikarze decorrespondent.nl wielokrotnie informowali o swych odkryciach holenderskie koleje i apelowali, by NS lepiej zabezpieczyło sieć Wi-Fi w pociągach. NS nie zamierza tego zrobić.

- Chcemy, żeby ta sieć była łatwo dostępna dla wszystkich. Alternatywą jest zabezpieczenie, w ramach którego użytkownicy musieliby założyć osobne konto. Wiemy, że pasażerowie tego nie chcą – dziennik „AD” cytuje rzecznika prasowego NS, Erica Trinthamera. Według niego pasażerowie wiedzą, że korzystanie z darmowego Wi-Fi w miejscach publicznych wiąże się z pewnym ryzykiem.

- Już od czterech lat oferujemy Wi-Fi i apelujemy do użytkowników, by nie używali tej sieci do działań, których nikt inny nie powinien zobaczyć. Podobnie jest w przypadku innych publicznych sieci Wi-Fi. Należy je wykorzystywać tylko do serfowania po sieci i sprawdzania maila. That’s it – dodał rzecznik NS.

09.08.2015 ŁK Niedziela.NL