Holenderskie media o wyborach w Polsce. „Zaskoczenie”

Archiwum '15

Wejście do lokalu wyborczego w centrum Amsterdamu (siedziba Niderlandzkiego Domu Polskiego), fot. ŁK

Także niderlandzkie media są zaskoczone wynikiem pierwszej tury polskich wyborów prezydenckich (tzn. wynikiem prognozowanym, na oficjalne rezultaty przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać).

Opiniotwórczy, liberalny dziennik NRC pisze o wyborczym wstrząsie. „Prowadzący łagodną kampanię” i „będący zdecydowanym faworytem” prezydent Komorowski w zaskakujący sposób przegrał z „42-letnim Andrzejem Dudą z konserwatywno-nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego”.

„Wynik jest dla PO tym bardziej niepokojący, gdyż bardzo dobrze wypadł (20 %) kandydat-niespodzianka, Paweł Kukiz. 52-letni gwiazdor rocka – który zyskał sławę grając w zespole „Piersi” – sprzeciwia się „partiokracji”, której twarzą jest Platforma Obywatelska”, czytamy w korespondencji „NRC” z Warszawy. Autor relacji zauważa też fatalny wynik lewicy.

W podobnym tonie utrzymany jest tekst na popularnym portalu informacyjnym nu.nl. Także tutaj czytamy o „zaskakującej wygranej nacjonalistycznego kandydata opozycji, Andrzeja Dudy”.

„Eurosceptyczny Duda dostał 34,5 %, Komorowski uzbierał 33 %, wynika z pierwszych badań exit polls. Kolejnym przejawem rosnącej niepopularności rządzącej Platformy Obywatelskiej, której Komorowski był członkiem zanim został prezydentem, było uzyskanie 20,5 % przez punkowego muzyka Pawła Kukiza”, czytamy na nu.nl.

Gazeta „Volkskrant” króciutki tekścik o polskich wyborach zatytułowała „Duda zmierza po zwycięstwo”. „Nie urzędujący prezydent Komorowski, ale jego konserwatywny przeciwnik Duda zdaje się być zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich”, czytamy. „To zaskakujący wynik: w sondażach Komorowski prowadził z dużą przewagą”.

Ciekawą relację z głosowania w lokalu wyborczym w Bredzie opublikował regionalny dziennik „BN De Stem”. Chęć zagłosowania w Bredzie zgłosiło ponad 1650 Polaków mieszkających w tej części Holandii. „To bardzo dużo”, więcej niż w poprzednich wyborach, gdy lokal w tej części Holandii znajdował się w położonym o wiele bardziej na południu limburskim Brunssum, a nie w większej Bredzie.

- Chcę zostać w Holandii. W Polsce sytuacja gospodarcza jest zła, ludzie zarabiają czasem tylko 400 euro miesięcznie. Poza tym mój synek urodził się już w Holandii i kupiliśmy tutaj dom. Mimo to uważam to za ważne, by oddać głos; to ważne dla mojej rodziny i dla przyszłości Polski – gazeta cytuje jednego z Polaków głosujących w Bredzie.

W niedzielnych wyborach Polacy przebywający w Holandii mogli też głosować w trzech innych lokalach wyborczych. Dwa z nich znajdowały się w Hadze, jeden w Amsterdamie.


12.05.2015 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+10 #1 Tomasz 2015-05-12 12:45
Tylko Duda moze teraz rozwalic ta klike rabujaca Polska Gospodarke A na jesien Kukiz!!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki