[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Najnowsze Wiadomości
reklama b
W trakcie / wkrótce
Pożegnanie lata z POLKĄ - BBQ na Laaku - Haga - niedziela 8 września 2024 |
reklama b
Niedawno samochody były drogie i ich brakowało. Jak teraz wygląda polski rynek motoryzacyjny? Działa pod hasłem: spadek.
Sytuacja stała się kiepska już w 2021 roku. Pandemia COVID-19 sprawiła, że azjatyckie fabryki podzespołów używanych w motoryzacji wstrzymały pracę. Łańcuch dostaw został zachwiany. To sprawiło, że europejskie fabryki aut musiały na przełomie roku wstrzymać produkcję. Tak zrobiła m.in. skoda, marka, która w Polsce sprzedaje się bardzo dobrze.
W efekcie zabrakło nowych samochodów. Klienci czekali na nie miesiącami. Co więcej – od razu podrożały. A skoro tak, to i używane stały się droższe, bo klienci zamiast nowych zaczęli szukać aut z drugiej ręki. Właściciele komisów natychmiast wyczuli biznes i też podnieśli ceny.
Ale to już przeszłość, bo teraz branża ma inne kłopoty.
Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że liczba zarejestrowanych w Polsce aut spada. W lipcu zgłoszono 34 702 samochody osobowe, o 10,68 proc. mniej niż rok wcześniej. A jeśli porównać to do czerwca tego roku, to spadek sięgnie aż 12,34 proc.
– Biorąc pod uwagę jedynie bieżącą dynamikę sprzedaży wykazywaną przez Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców, sytuacja w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy wydaje się być niezła. Według ACEA (która w swoich statystykach dotyczących polskiego rynku uwzględnia samochody osobowe oraz minibusy) Polska zakończyła czerwiec 2022 na 6. pozycji wśród 30 rynków Europy (ostatnie dostępne dane) – informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Wpływ na taki stan rzeczy z pewnością ma inflacja. Widać to także na rynku samochodów używanych. Po niedawnym boomie nie ma już śladu, bo w lipcu zarejestrowano w Polsce 62 766 sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych (do 3,5 tony). Rok do roku mniej o 23,9 proc. A przecież jeszcze niedawno w tym segmencie sprzedaż była znacznie wyższa. W dużej mierze to skutek pobytu uchodźców ukraińskich, którzy kupowali w Polsce „używki” i wywozili je do swojego kraju. Nie musieli przy tym płacić cła.
To, jak sytuacja jest trudna, pokazuje również wynik z lipca – jest najgorszy od 2004 roku, czyli od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
– Zdecydowaną większość sprowadzonych pojazdów – 57 630 sztuk – stanowiły samochody osobowe, których rejestracje wykazały spadek na poziomie 24,7 proc. – największy w tym roku – wylicza Samar.
Kłopoty finansowe Polaków sprawiają też, że za granicą kupujemy coraz starsze auta. Ich średni to teraz 12,78 roku.
13.08.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(ss)
Wiadomości
Słowo dnia: Klomp |
Polska: Kolejne miasto montuje sekundniki na skrzyżowaniach. Będzie więcej szkody niż pożytku? |
Holandia: Nawet tulipany podrożeją! |
Holandia: Trwa proces Pakistańczyków, którzy grozili Wildersowi śmiercią |
Najnowsze Komentarze
Zwiedzamy Holandię
Noord-Holland, Amsterdam - Amsterdam Tulip Museum |
Co - Gdzie - Kiedy
Pożegnanie lata z POLKĄ - BBQ na Laaku - Haga - niedziela 8 września 2024 |
Życie w Holandii
Życie w Holandii: Mieszkanie socjalne. Jak je zdobyć? |
Holenderskie Ciekawostki
Drewniaki, czyli buty po holendersku |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Holandia: Ośrodek dla uchodźców w Ter Apel nadal przepełniony |
Holandia: Pornografia - tylu mieszkańców Holandii przyznaje, że ogląda |
Polska: Pensja do 10 dnia każdego miesiąca albo kara. I to surowa |
Polska: Wkrótce wzrosną alimenty. To dobra wiadomość dla samotnych rodziców |
„Pinetum” - Ogród botaniczny w Hilversum |
Kwitnące japońskie wiśnie w Amsterdamskim Lasku w Amstelveen, koniec marca - początek kwietnia |
Słowo dnia: Uitstekend |
Przydatne skróty: enz. i e.d. |
Komentarze
Ja jeżdżę nawet więcej. Szczególnie turystycznie. A najlepiej się podróżowało w trakcie obostrzeń.