Holandia: Myszy, szczury, karaluchy - problem narasta

Holandia

fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Szczególnie w dużych miastach to problem, a w tym roku jest on dużo większy niż kiedyś. Myszy, szczury i karaluchy mocno komplikują życie niektórym przedsiębiorcom.

W pierwszych pięciu miesiącach tego roku w Holandii (czasowo) zamknięto już 35 piekarni, sklepów oraz lokali gastronomicznych z powodu plagi szczurów i myszy. Dla porównania: w całym ubiegłym roku doszło jedynie do 34 takich sytuacji.

Dane na ten temat udostępnił holenderski urząd NVWA, przeprowadzający kontrole warunków sanitarnych i higienicznych np. w restauracjach i sklepach. O rosnącym problemie ze szkodnikami napisał między innymi portal nu.nl.

Myszy i szczury najczęściej sprawiają kłopoty w dużych miastach. W ubiegłym roku w Amsterdamie zamknięto z powodu myszy, szczurów lub karaluchów 13 lokali gastronomicznych i innych obiektów. W Rotterdamie doszło do 7 takich sytuacji, a w Hadze do 4.

W pierwszych pięciu miesiącach tego roku tylko w Amsterdamie inspektorzy NVWA nakazali zamknąć aż 14 lokali gastronomicznych, piekarni lub sklepów z powodu myszy, szczurów lub karaluchów.

Lokal dotknięty tym problemem może wznowić działalność dopiero wtedy, gdy wyrzuci wszystkie znajdujące się w nim produkty spożywcze, wytępi szkodniki oraz podejmie działania zabezpieczające przed ponownym pojawieniem się tych „nieproszonych gości”.


09.06.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki