Holenderska piosenkarka oskarża amerykańskiego producenta o gwałt i przemoc

Holandia

Holenderska piosenkarka, Channii Monroe, złożyła pozew, oskarżając amerykańskiego producenta i autora tekstów o pseudonimie The-Dream o zgwałcenie jej i szantażowanie za pomocą filmu erotycznego.

33-letnia Monroe twierdzi, że The-Dream wielokrotnie ją maltretował i atakował, po tym jak obiecał, że uczyni ją „następną Beyoncé i Rihanną”, kiedy po raz pierwszy spotkali się w 2015 roku.

The-Dream (47 lat), a właściwie Terius Adamu Ya Gesteelde-Diamant, zaprzecza zarzutom zawartym w pozwie złożonym w Los Angeles. 47-latek pracował nad takimi hitami jak „Umbrella” Rihanny i „Single Ladies” Beyoncé, a także piosenkami dla Mariah Carey i Justina Biebera.

Monroe domaga się odszkodowania za „utracone zarobki” oraz „ból i udrękę psychiczną oraz poważny stres emocjonalny”. „To, co Dream mi zrobił, uniemożliwiło mi prowadzenie życia, jakie sobie wyobrażałam, i realizowanie celów jako piosenkarka i autorka tekstów” - w oświadczeniu opublikowanym za pośrednictwem swoich prawników powiedziała Holenderka.

Kobieta twierdzi, że T-Dream zgwałcił ją, zmusił do wypicia „nadmiernych ilości alkoholu”, dusił ją i zamknął w ciemnym pokoju. Przy innej okazji sfilmował spotkanie seksualne z Monroe i zagroził, że pokaże filmik innym osobom.

T-Dream, zdobywca ośmiu nagród Grammy, oświadczył, że oskarżenia są „nieprawdziwe i zniesławiające”. „Sprzeciwiam się wszelkim formom molestowania i zawsze starałem się pomagać ludziom w realizacji ich celów zawodowych” – podsumował.

05.06.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)