Holandia: Zawalił się 6-piętrowy parking w Nieuwegein. "Na szczęście nikt nie został ranny"

Holandia

W niedzielę wieczorem, 26 maja, doszło do częściowego zawalenia się 6-piętrowego parkingu przy szpitalu św. Antoniego w Nieuwegein. Nikt nie został ranny i nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek znajdował się pod gruzami – poinformował lokalny region bezpieczeństwa.

Rampy garażowe, którymi wjeżdżają i wyjeżdżają samochody, zawaliły się w niedzielę około godziny 22:00. Służby ratunkowe przybyły na miejsce i rozpoczęły poszukiwanie potencjalnych ofiar. Specjalistyczna ekipa przeczesała gruzy z psami tropiącymi, ale nikogo nie znaleziono. Zdjęcia z kamer i dronów również nie wykazały niczego, co wskazywałoby na ofiary, a policja nie otrzymała żadnych zgłoszeń o zaginionych osobach.

Według ANP, w momencie zawalenia się w garażu w środku znajdowała się jedna osoba. Przebywała jednak w stabilnej części - usłyszała jedynie głośny huk i wyszła na zewnątrz.

Pozostała część budynku jest stabilna. Trwa ustalanie przyczyn zawalenia się. Płatny parking Q-Park ma sześć pięter i jest używany przez gości i personel szpitala. Samochody nadal stoją na kilku piętrach garażu.

Szpital św. Antoniego przełożył zaplanowane zabiegi, które nie są pilne. Poproszono pacjentów, gości i personel, aby odwiedzali szpital tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne i korzystali w tym celu z rowerów i transportu publicznego. W tym tygodniu placówka będzie szukać alternatywnych miejsc parkingowych.

Według dziennika AD, w 2017 roku skontrolowano solidność konstrukcji parkingu po zawaleniu się podobnego garażu na lotnisku w Eindhoven. Wówczas inspektorzy stwierdzili, że jest bezpieczny.

27.05.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)