Holandia: Centra miast znów odżyły. „Ile można kupować online?”

Holandia

Ruch na głównych ulicach handlowych większych holenderskich miast powrócił już do poziomu znanego sprzed początku pandemii - a w wielu miejscach jest nawet większy.

To jeden z wniosków analizy przeprowadzonej przez Locatus, firmę zajmującą się badaniem rynku. W ramach tej analizy liczono liczbę pieszych na ulicach handlowych w centrach 33 holenderskich miast, czytamy w portalu nos.nl.

W pierwszych latach pandemii ruch na ulicach handlowych znacznie zmalał. Wiązało się to z obostrzeniami, które uderzyły między innymi w branżę handlową. Sklepy często musiały być zamknięte lub działały z ograniczeniami.

Jednocześnie wzrosła popularność zakupów online. Doprowadziło to do trwalszych zmian w zachowaniu konsumentów. Także w 2022 i 2023 r., kiedy obostrzeń było już mniej lub nie było ich wcale, ruch na ulicach handlowych wciąż był o około jedną czwartą mniejszy niż w 2019 r., a więc w ostatnim roku przed pandemią - opisuje nos.nl.

Teraz to się zmieniło. Wielu ludziom znudziły się już zakupy online i znowu chętniej wychodzą na miasto, by „pochodzić po sklepach”. Dotyczy to w szczególności największych miast i ulic z największą ofertą handlową.

Zakupy na mieście to coś więcej niż samo kupowanie potrzebnych rzeczy, podkreślają analitycy. Wyjście na zakupy to także okazja, by spotkać się ze znajomymi, wypić kawę w kawiarni czy pójść do kina - a tego nie zrobimy online.

Na najpopularniejszych ulicach handlowych w Holandii, takich jak Damrak w Amsterdamie czy Hoog Catharijne w Utrechcie w soboty spaceruje już około 70 tys. ludzi - wynika z analizy Locatus. Dla porównania: w pierwszej fazie pandemii było to jedynie 30 tys.

24.05.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)