[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Policja i rada ds. bezpieczeństwa NVWA monitorują nowe zajęcia jogi ze szczeniętami, które uruchomiono w Amsterdamie. Stwierdzono bowiem, że powodują one stres u młodych zwierząt.
Jak podaje dziennik Telegraaf, przeprowadzona w weekend kontrola dobrostanu zwierząt nie wykazała żadnych oznak znęcania się nad zwierzętami, ale NVWA będzie w dalszym ciągu monitorować sytuację.
Joga ze szczeniaczkami, czyli tzw. „Puppy joga” to międzynarodowy trend, który zawitał do Amsterdamu na początku tego roku, gdzie szkoła jogi Puppies & Yoga prowadzi obecnie zajęcia ze szczeniętami w dwóch lokalizacjach.
Osoby uczęszczające na zajęcia w Puppies & Yoga mają 30 minut zajęć jogi i kolejnych 30 minut na przytulanie i fotografowanie szczeniąt mających od 8 do 12 tygodni. Sesja takiej jogi kosztuje aż 45 €.
Organizacje zajmujące się ochroną zwierząt i nauczyciele jogi martwią się, że zwierzęta cierpią, ponieważ są stale brane na ręce przez obcych ludzi po każdych zajęciach.
Według nauczycieli jogi, którzy rozmawiali z programem konsumenckim Radar, szczenięta są nadmiernie pobudzone i czasami wymiotują ze stresu. Wbrew twierdzeniom szkół jogi, hodowca nie monitoruje psów.
Petycję popiera także organizacja zajmująca się dobrostanem zwierząt Dierenbescherming. „Wydawało mi się to fajnym pomysłem, ale nie obyło się bez problemów” – powiedział rzecznik organizacji.
„Zajęcia same w sobie nie powinny zaszkodzić młodemu psu, ale szczenięta potrzebują 20 godzin snu dziennie i zawsze muszą mieć możliwość ucieczki od hałasu. Wydaje się, że w tym przypadku tak nie jest” - dodał rzecznik prasowy Dierenbescherming.
Puppies & Yoga ma dwie lokalizacje w Amsterdamie, ale oferuje również zajęcia w sześciu innych miastach europejskich, w tym w Paryżu i Mediolanie.
„Dopóki zapotrzebowanie na jogę dla szczeniąt będzie rosło, będziemy nadal otwierać szkoły” – powiedział wcześniej francuski właściciel, Henri Sago. Stwierdził też, że dobro psów jest najważniejsze. Firma zaprzecza, jakoby zwierzęta budzono w celu przytulania lub zmuszano je do robienia rzeczy wbrew ich woli.
Do poniedziałku rano, 18 marca, petycja mająca na celu położenie kresu zajęciom jogi ze szczeniętami w Holandii, została podpisana prawie 3700 razy.
Nauczycielka jogi, Isolde Zandee, która zorganizowała petycję, stwierdziła, że uczestnicy i nauczyciele jogi prawdopodobnie sądzą, że nie robią niczego złego.
„Próbuję tylko zwiększyć świadomość. Muszą istnieć lepsze sposoby, aby to osiągnąć, na przykład ograniczając przytulanie do pół godziny dziennie. Szczeniaczki to nie przedmioty” – stwierdziła w rozmowie z Het Parool.
22.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: We Fryzji znaleziono fragment rzadkiego miecza wikingów! |
Holenderski producent autobusów elektrycznych Ebusco uratowany bankructwem |
Holandia: Czekoladowe litery droższe o 25%! |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl