Holenderka zamordowana w strzelaninie w Belize, dwóch Holendrów rannych

Holandia

43-letnia kobieta zginęła w strzelaninie na targu w Belize. W strzelaninie zmarła także 11-letnia dziewczynka, ale Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że miała ona inne obywatelstwo. Jak podaje RTL Nieuws, dwóch innych Holendrów zostało rannych.

We wtorek, 12 marca, mężczyzna zastrzelił kobietę na targu w Belmopan, stolicy kraju ulokowanego w Ameryce Środkowej. Następnie otworzył ogień do otaczających ją osób, w tym dwójki dzieci. Według świadków, gdy mężczyzna zaatakował, grupa osób jadła razem lody. Świadek powiedział lokalnej stacji radiowej Love FM, że mężczyzna najwyraźniej chciał ich zabić.

Rzecznik policji powiedział, że sprawca podszedł do ofiar, które siedziały razem przy stole i rozmawiał z nimi, zanim otworzył ogień. Poza śmiertelnie ranną kobietą obrażenia odniosło także dwóch innych obywateli Holandii. Poza tym zginęła 11-letnia dziewczynka, a ranny został 7-letni chłopiec, który nadal przebywa w szpitalu. Zmarła kobieta była prawdopodobnie matką dwójki dzieci (które nie miały jednak holenderskiego obywatelstwa).

Ministerstwo Spraw Zagranicznych powiedziało RTL, że 43-letnia kobieta to jedyna obywatelka Holandii wśród ofiar śmiertelnych. Ministerstwo podało, że Holenderka mieszkała za granicą. Nie ujawniono, ile lat miało dwoje rannych Holendrów ani czy byli spokrewnieni ze zmarłą kobietą.

Policja aresztowała sprawcę i skonfiskowała mu broń palną. Według policji, to Amerykanin haitańskiego pochodzenia. PlusTV Belize donosi, że ofiary przebywały w Airbnb należącym do sprawcy, ale nie potwierdzono tej informacji.

13.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)