Holenderski operator filmowy nominowany do Oscara za „Oppenheimera”. Studiował w Łodzi!

Holandia

Hoyte van Hoytema jest nominowany do Oscara za zdjęcia do filmu „Oppenheimer”. To druga nominacja holenderskiego operatora do Oscara. W zeszłym tygodniu Van Hoytema zdobył nagrodę Critics Choice Award w tej samej kategorii, a tydzień wcześniej otrzymał nagrodę New York Film Critics Circle Awards. Co ciekawe, Van Hoytema kształcił się w Polsce, w Łódzkiej Szkole Filmowej.

Van Hoytema jest dumny, że film został tak dobrze przyjęty przez członków Akademii i powiedział ANP, że jest zadowolony, że wysiłek zespołu „pozostał zauważony przez Akademię”. „Dziś będę to świętował na planie z moją ukochaną ekipą. Właśnie wróciliśmy do pracy” - podsumował.

We wtorek w Los Angeles ogłoszono nominacje do Oscarów. „Oppenheimer” w reżyserii Christophera Nolana zdobył łącznie 13 nominacji, w tym dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera, najlepszego aktora, najlepszego aktora drugoplanowego, najlepszej aktorki drugoplanowej i najlepszego scenariusza adaptowanego. Może także zdobyć statuetkę Oscara za scenografię, kostiumy, montaż, charakteryzację i fryzurę, dźwięk i oryginalną ścieżkę dźwiękową.

Warto dodać, że inny film Nolana, „Dunkierka”, 6 lat temu przyniósł Holendrowi pierwszą nominację do Oscara. Przegrał wówczas z Rogerem A. Deakinsem, który nakręcił film „Blade Runner 2049”.

Van Hoytema studiował w Łódzkiej Szkole Filmowej. Do Instytutu Polskiego wstąpił w 1992 roku, po dwukrotnym odrzuceniu go przez Holenderską Akademię Filmową w Amsterdamie. Niedługo potem przeniósł się do Szwecji, gdzie rozpoczął karierę. Dokonał swojego międzynarodowego przełomu w 2008 roku serialem „Let the Right One In”.

25.01.2024 Niedziela.NL // fot. Olha Yefimova / Shutterstock.com

(kk)