Holandia: Matka „pod wpływem” za kierownicą, córka zapłakana i przerażona. Doszło do wypadku

Holandia

- Jej 12-letnia córka siedziała z tyłu, zapłakana i przerażona, a na podłodze leżały puste puszki po piwie. Jak można się tak zachowywać? - powiedział policjant, który w piątek zatrzymał pijaną kobietę, która spowodowała wypadek w Zoetermeer. Jego słowa cytuje metronieuws.nl.

W piątek wieczorem policja w Zoetermeer otrzymała kilka zgłoszeń w sprawie podejrzanego samochodu. Auto przejechało przez środek ronda, a wcześniej uczestniczyło w wypadku. Mimo że lusterko nie działało, zderzak częściowo odpadł, a karoseria była w wielu miejscach zgnieciona, samochód jechał dalej…

Po krótkich poszukiwaniach policji udało się zatrzymać ten pojazd. Od kierującej nim kobiety funkcjonariusze od razu poczuli woń alkoholu. Szybki test wskazał bardzo wysoki poziom alkoholu, a w samochodzie leżało wiele pustych puszek po piwie.

Kobietę poddano też testowi na narkotyki i również w tym przypadku wynik był pozytywny. Jak się okazało, kobieta paliła tego wieczora marihuanę.

- Co czyni tę sytuację unikalną i naprawdę smutną jest fakt, że na tylnym siedzeniu siedziała jej 12-letnia córka, zapłakana i przerażona - powiedział policjant, cytowany przez dziennik „AD”.

Kobiecie od razu odebrano prawo jazdy, a dla 12-letniej córki zorganizowano należytą pomoc. Na razie nie wiadomo, jakiej kary może się spodziewać nieodpowiedzialna matka. Policja poinformowała o tej sytuacji instytucje odpowiedziane za opiekę nad dziećmi, czytamy w metronieuws.nl.

30.10.2023 Niedziela.NL // fot. Bjoern Wylezich / Shutterstock.com

(łk)