[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Król Wilhelm-Aleksander przyznał, że „zawsze miał trudności” ze zrozumieniem postawy rodziny królewskiej w trakcie drugiej wojny światowej.
Przypomnijmy, w trakcie drugiej wojny światowej królową Holandii była Wilhelmina, prababcia obecnego króla. Po niemieckim ataku na Holandię Wilhelmina chciała zostać w ojczyźnie, ale szybko okazało się, że byłoby to zbyt ryzykowne. Królowa wyjechała do Londynu, a do Holandii wróciła dopiero po kapitulacji Niemiec.
W trakcie wojny Wilhelmina wygłaszała radiowe przemówienia w Radio Oranje, masowo słuchane przez Holendrów. Zdymisjonowała premiera, który chciał się porozumieć z Niemcami. Churchil mówił o niej, że jest „jedynym prawdziwym mężczyzną” w holenderskim rządzie na uchodźstwie. Dla wielu była symbolem niepodległej Holandii i głosem oporu wobec okupanta.
W przemówieniach radiowych Wilhelmina mówiła jednak bardzo mało o ofiarach nazistów, obozach zagłady i mordach na żydach. Wielu mieszkańców Holandii, szczególnie w początkowej fazie wojny, nie znało skali zbrodni hitlerowców. Radiowe przemówienia królowej mogłyby to zmienić, ale ta pomijała ten temat - uważa wielu historyków.
Również obecny król Holandii uważa zachowawczość Wilhelminy w mówieniu o obozach zagłady i Holocauście za problematyczną. Wilhelm-Aleksander podzielił się przemyśleniami na ten temat w podcaście „Door de ogen van de Koning” („Oczami Króla”).
- To nie daje mi spokoju. Pomyślałem, że mogę teraz odnieść się do tej części historii mojej rodziny, z którą od dawna mam problem - powiedział król.
- To po prostu nie było dobre. Wiedziano już wtedy, co się dzieje, ale w Radio Oranje o tym nie mówiono, przemilczano to - tłumaczył Wilhelm-Aleksander, cytowany przez portal nu.nl.
- Wiedziano już wtedy, że istnieją obozy zagłady, że żydzi są mordowani. Ale nie ostrzeżono ich na czas. Moja prababcia mogła się wtedy zachować inaczej - dodał monarcha.
W Holandii co roku 4 maja obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci o Zabitych (Nationale Dodenherdenking). To dzień, w którym upamiętnia się holenderskie ofiary drugiej wojny światowej, a szerzej - także ofiary innych wojen, do których doszło po 1945 r.
08.05.2023 Niedziela.NL // fot. Dutchmen Photography / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Chłopiec ugodzony nożem w supermarkecie! |
Holandia: Samochód wpadł do kanału. 31-latka i jej dwoje dzieci rannych |
Holenderski producent autobusów elektrycznych Ebusco uratowany bankructwem |
Holandia: Produkcja rowerów? W Polsce więcej niż w Holandii |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl