Holenderski pilot Spitfire służący w czasie II wojny światowej zmarł w wieku 99 lat

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Holender, który uciekł przed nazistowską okupacją, aby służyć jako pilot Spitfire w brytyjskich siłach powietrznych podczas II wojny światowej, zmarł w wieku 99 lat.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Leo Hendrikx był jednym z ostatnich ocalałych tzw. „Engelandvaarderów” — czyli około 1700 Holendrów, którzy uciekli do Wielkiej Brytanii, aby walczyć z wojskami alianckimi i pomóc wyzwolić swój własny kraj.

Hendrikx opuścił okupowaną Holandię w 1941 roku i podróżował przez Francję, Hiszpanię, Portugalię i Kanadę, zanim trafił do Anglii pod koniec 1942 roku. 1 kwietnia 1945 roku, na miesiąc przed wyzwoleniem, jego pilot RAF Spitfire został zestrzelony nad Warnsveld we wschodniej Holandii. Hendrikx zdołał wylądować awaryjnie, ale doznał poważnych poparzeń i został wzięty do niewoli. Spędził dwa tygodnie w obozie, zanim został wyzwolony przez siły kanadyjskie w piątek 13 maja 1945 roku. „Piątek 13-go, mój szczęśliwy dzień” - mówił później.

Za swoją służbę w czasie wojny Hendrikx otrzymał odznaczenie wojskowe, Draaginsigne Gewonden, przyznawane weteranom, którzy odnieśli obrażenia fizyczne lub psychiczne. Dwa lata temu, w wieku 97 lat, Hendrikx odbył swój ostatni lot samolotem Spitfire nad swoją rodzinną wioską Horn w Limburgii.



04.04.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki