Holandia: Zboża potaniały, a pieczywo nie. Dlaczego?

Holandia

Ceny zbóż na światowych rynkach wróciły do poziomu sprzed 24 lutego 2022 r., czyli początku wielkiej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nie przełożyło się to jednak na spadek cen pieczywa w Holandii.

Pszenica kosztuje obecnie około 275 euro za tonę. To najmniej od 22 lutego ubiegłego roku, poinformował portal nu.nl. Dwa dni później Rosja zaatakowała Ukrainę i w kolejnych miesiącach zboża mocno podrożały, do nawet 400 euro za tonę.

Ukraina to jeden z głównych eksporterów zbóż w tej części świata. Port w Odessie w pierwszych miesiącach wojny był jednak zablokowany, a to bardzo utrudniało eksport.

To właśnie głównie rosyjską inwazją na Ukrainę i rosnącymi cenami pszenicy i żyta na światowych rynkach tłumaczono duże podwyżki cen pieczywa w Holandii.

Ukraina dzielnie się broni, a tamtejsi rolnicy mimo wojny kontynuują pracę - i to z dobrym skutkiem. Także w innych krajach zbiory były dobre, a ze względu na spowolnienie gospodarcze zapotrzebowanie na zboża zmalało. To wszystko doprowadziło do powrotu cen do stanu sprzed wojny.

Dlaczego więc nie zauważamy tego w sklepach i piekarniach? W 2022 r. pieczywo podrożało w Holandii aż o 16% i na razie nie tanieje. Właściciele piekarni tłumaczą to tym, że na koszt produkcji chleba czy bułek składa się o wiele więcej czynników. Cena zbóż to tylko jedna składowa.

Inne istotne czynniki to ceny energii, koszty transportu i wysokość płac pracowników. Energia w minionym roku bardzo podrożała, transport również kosztuje więcej, a pracownicy dostali spore podwyżki płac, bo inflacja jest wysoka, a bezrobocie niskie. W efekcie mimo spadku cen zbóż ceny pieczywa nie poszły w dół, tłumaczą właściciele piekarni.

07.03.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)