Holandia: Kilkaset osób utknęło na wiele godzin w zepsutym pociągu do Utrechtu

Holandia

Fot. www.hollandfoto.net / Shutterstock.com

Prawie 1000 osób utknęło na wiele godzin w zepsutym pociągu do Utrechtu. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór, 12 stycznia. Pociąg opuścił Hagę o godzinie 17:55 i zepsuł się w pobliżu Moordrecht.

W mediach społecznościowych podróżni informowali, że w zepsutym pociągu nie ma świateł, nie działają toalety, nie można otworzyć drzwi i nie ma jedzenia ani napojów.

Przedsiębiorstwo kolejowe NS najpierw próbowało odholować zepsuty pociąg, ale okazało się to niemożliwe z powodu usterki unieruchomionego pociągu. Przyczyna awarii nie jest jeszcze znana. Około godziny 22:00 przewoźnik zaparkował kolejny pociąg obok zepsutego i przystąpił do ewakuacji pasażerów.

Po tym, jak wszyscy pasażerowie byli już w nowym pociągu, musieli jeszcze czekać na pozwolenie na jazdę. Pociąg odjechał dopiero około północy. „Pracowaliśmy z całych sił, aby sprowadzić wszystkich do domu, ale odnieśliśmy wiele niepowodzeń” – przyznał rzecznik prasowy NS. Osoby, które nie mogły powrócić do domu, proszono o kontakt z obsługą klienta NS.

Według rzecznika NS, w pociągu znajdowało się około 1000 pasażerów, a także dwóch konduktorów i maszynista.

13.01.2023 Niedziela.NL // fot. Robert Coolen / Shutterstock.com

(kk)


Komentarze 

 
+2 #5 Dimi 2023-01-14 10:29
Najpierw kilkaset a potem już około 1000. Tyle to jeździ pociągiem w Indiach gdy siedzą na dachu.
Cytuj
 
 
-5 #4 holly 2023-01-13 21:34
Cytuję Pytanie:
A ci wszyscy uwiezieni pasażerowie, jak bydło stali i czekali na ratunek? Od czego są młotki przy szybach z wyjściem awaryjnym? To była sytuacja awaryjna i można było to wykorzystać. A nie czekać na wybitnych fachowców ratowników. A potem jeszcze na pozwolenie na odjazd. Hahaha. W tym wypadku to oni raczej powinni mieć pierwszeństwo. No ale jak to Holendrzy. Im się nie spieszy. W autobusach siedzą póki autobus nie zatrzyma się w zatoczce, potem jeszcze przy drzwiach otwartych ov karty szukają. W sklepach przy kasie płacą i dopiero zaczynają pakować zakupy. Wiec dla nich 5 godzin czy nawet wiecej opóźnienia w pociągu to nic wielkiego. Mnie bym tam jasna cholera wzięła.
pewno od niedawna jestes w Holandii.To nie wariacki kraj jak Polska,gdzie kazdy ,kazdego popedza,przeklina itpBardzo mi sie to u nich podoba,ze maja na wszystko czas.
Cytuj
 
 
+4 #3 Pytanie 2023-01-13 18:21
A ci wszyscy uwiezieni pasażerowie, jak bydło stali i czekali na ratunek? Od czego są młotki przy szybach z wyjściem awaryjnym? To była sytuacja awaryjna i można było to wykorzystać. A nie czekać na wybitnych fachowców ratowników. A potem jeszcze na pozwolenie na odjazd. Hahaha. W tym wypadku to oni raczej powinni mieć pierwszeństwo. No ale jak to Holendrzy. Im się nie spieszy. W autobusach siedzą póki autobus nie zatrzyma się w zatoczce, potem jeszcze przy drzwiach otwartych ov karty szukają. W sklepach przy kasie płacą i dopiero zaczynają pakować zakupy. Wiec dla nich 5 godzin czy nawet wiecej opóźnienia w pociągu to nic wielkiego. Mnie bym tam jasna cholera wzięła.
Cytuj
 
 
+4 #2 Van der 2023-01-13 15:55
I to właśnie Holandia. 2 godziny czekać na pozwolenie odjazdu ze stacji?
Cytuj
 
 
+6 #1 Hahahahaha 2023-01-13 15:53
Już widzę tą akcję ratowniczą w wykonaniu mądrych Holendrow.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki