[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W czasie pandemii wiele osób zdecydowało się na zaadoptowanie bezpańskiego psa z zagranicy, co doprowadziło do wzrostu liczby problematycznych zachowań wśród psów żyjących w Holandii – wynika z badań.
Z najnowszego raportu udostępnionego przez badaczy z Uniwersytetu w Utrechcie wynika, że niemal połowę z „psich pacjentów” przebywających na początku roku w behawioralnej klinice, stanowiły importowane i wcześniej bezpańskie psy. „Niektóre z tych psów musiały zostać od razu uśpione z powodu nadmiernych lęków, poza tym duża liczba właścicieli od wielu miesięcy martwi się o stan swoich psów. To bardzo smutne” - poinformowała biolożka behawioralna, Claudia Vinke.
Jej zdaniem, psy adoptowane z zagranicy mają te same problemy z przystosowaniem się do środowiska i do życia w nowym kraju, co ludzie, zwłaszcza jeśli wcześniej zwierzęta żyły na ulicy i miały słabe kontakty z ludźmi.
„Wiele z psów, które trafiły do kliniki, to znalezione na ulicy, zaniedbane i opuszczone przez matkę szczeniaczki. Niestety prognozy dla tych psów są często złe, bo nie są one w stanie nadrobić fazy socjalizacji. Nieobecność matki może także prowadzić do licznych problemów behawioralnych, takich jak np. brak przywiązania do właściciela lub nieumiejętność do pozostania w domu w samotności” - tłumaczy Vinke.
24.08.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Coraz więcej problemów z podziemnymi kablami. O co chodzi? |
Holandia: Ile więcej za wynajem w Arnhem? |
Holandia: Kolejne podwyżki cen biletów kolejowych! Aż o 6% |
Polacy bankrutują. Coraz więcej dłużników wybiera to rozwiązanie |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl