Polak drugi raz w życiu na tym dystansie i zgarnął złoto! Medal również w oszczepie

Holandia

fot.: PKOl – Szymon Sikora, Tomasz Mikulski

Dawid Tomala może być największą sensacją igrzysk olimpijskich w Tokio. Zdobył złoty medal w chodzie na 50 kilometrów. Mimo że taki odcinek pokonał dopiero drugi raz w życiu. Srebro w rzucie oszczepem wywalczyła Maria Andrejczyk.

Ta konkurencja jest uznawana za jedną z najtrudniejszych. Chód sportowy na 50 km jest tak wyczerpujący, że na igrzyskach rozgrywany jest po raz ostatni. I tym właśnie sposobem 31-letni Dawid Tomala zapisał się w historii sportu. Został ostatnim, złotym medalistą na tak długim dystansie. Polak już od połowy wyścigu prowadził, ale przewaga nie była znacząca. Tymczasem gdy konkurenci słabli, Tomala przyspieszał. Na 10 km przed metą miał 3-minutową przewagę, a na ostatnich kilometrach niósł już polską flagę. Wiedział, że idzie po złoto. Zakończył wyścig z czasem 3:50.08. Srebrny medal, ze stratą 36 sekund, wywalczył Jonathan Hilbert (Niemcy), a brąz Kanadyjczyk Evan Dunfee – 51 sek. straty do Tomali. 12. miejsce zajął Artur Brzozowski (3:54.08), a trzeci z Polaków Rafał Augustyn nie ukończył rywalizacji z powodu kontuzji.

Tomala nie był faworytem. Nikt nie wróżył mu medalu. Chodziarz z Tychów dopiero drugi raz w życiu pokonał taki dystans na zawodach. Pierwszy raz, gdy zdobył kwalifikację olimpijską. Wcześniej startował na 20 kilometrów.

Oszczep

Maria Andrejczyk jechała to Japonii jako pretendentka do medalu w rzucie oszczepem. W piątek te przewidywania się sprawdziły. Choć nie było łatwo. Młoda Polka cały czas mocno rywalizowała głównie z Chinką Liu Shying. Tuż przed ostateczną serią Andrejczyk była druga i niestety rzuciła słabo – tylko 61,03 metra. Zachowała jednak drugą pozycję. W ostatnich próbach szło jej lepiej i wiadomo było, że Polska ma kolejny medal. Pozostawało tylko pytanie o jego kolor. Ostania próba przesądzała o wszystkim, bo liderka – Chinka – doznała kontuzji. Ostatecznie Andrejczyk rzuciła za płasko, ale zdobyła srebrny medal.

Pech na ściance

Liczyliśmy też na złoto Aleksandry Mirosław we wspinaczce sportowej. Zawodniczka z Lublina zaczęła świetnie. W wejściu na ściankę na czas pobiła rekord świata, ale ta dyscyplina składa się z kilku części i w kolejnych Polce nie poszło tak dobrze. W finale, gdy jeszcze była druga, nasza „spider-woman” odpadła ze ścianki wspinaczkowej. Mirosław wraca do Polski bez medalu.

W sumie, do tej pory polscy sportowcy zdobyli 12 medali: 4 złote, 4 srebrne, 4 brązowe. Daje nam to 17 miejsce w klasyfikacji ogólnej zawodów.

06.08.2021 Niedziela.NL // News4Media // fot.: PKOl – Szymon Sikora, Tomasz Mikulski

(es)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

W Holandii rośnie oporność na antybiotyki!

News image

Holandia: Coraz więcej problemów z podziemnymi kablami. O co chodzi?

News image

RIVM: „Do 2050 roku w Holandii będzie żyć 12 mln przewlekle chorych”

News image

Holandia: Ile więcej za wynajem w Arnhem?

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki