Holandia: Szef holenderskiej dyplomacji zrezygnował. „Kłamałem”

Archiwum '18

- Aby nie obciążać urzędu ministra spraw zagranicznych nie widzę innego wyjścia jak złożenie dymisji na ręce króla. Robię to z ciężkim sercem – powiedział łamiącym się głosem Halbe Zijlstra.

Szef holenderskiej dyplomacji o dymisji poinformował we wtorek, w trakcie debaty w niderlandzkim sejmie Tweede Kamer. Jednocześnie poinformował, że nie zamierza być posłem i wycofuje się z polityki.

- Tak minęło tych 11 lat. Jestem wdzięczny, że mogłem tak długo służyć krajowi. Szkoda, że kończy się to w ten sposób – dodał polityk liberalnej partii VVD. Wcześniej przyznał, że „kłamał” oraz że „był głupi”.

Przyczyną dymisji polityka było kłamstwo na temat rzekomego spotkania z Władimirem Putinem. Zijlstra kilkakrotnie mówił publicznie, że w 2006 roku uczestniczył w spotkaniu z prezydentem Rosji, na którym Putin miał opowiadać o swych planach „Wielkiej Rosji”, obejmującej również Białoruś, Ukrainę i państwa bałtyckie.

Dziennikarze gazety De Volkskrant ustalili jednak, że Zijlstra nie mógł być obecny na tym spotkaniu. Polityk długo czekał z wyjaśnieniem tej sprawy, aż ostatecznie przyznał, że sam nie był obecny na spotkaniu, ale mówił tak, gdyż chciał „chronić swoje źródło”. Źródłem tym był Jeroen van der Veer, były szef spółki Shell, który miał Zijlstrze zrelacjonować słowa Putina. Van der Veer faktycznie spotkał Putina i powiedział o tym Zijlstrze, ale po wybuchu tej afery, powiedział, że polityk błędnie przytoczył jego słowa i źle je zinterpretował. Taki obrót spraw jeszcze bardziej osłabił pozycję (byłego już) ministra.

Rezygnacja szefa dyplomacji, sprawującego tę funkcję od niespełna czterech miesięcy, to wielki cios dla koalicyjnego rządu Marka Rutte oraz jego partii VVD. Zijlstra uchodził za najbliższego współpracownika premiera i drugą osobę w partii. Jego nominacja na ministra spraw zagranicznych wielu zdziwiła, gdyż wcześniej nie zajmował się on polityką międzynarodową. Wcześniej był m.in. szefem klubu VVD w Tweede Kamer oraz wiceministrem edukacji i kultury.

15.02.2018 ŁK Niedziela.NL