Holandia: Po kryzysie ani śladu?

Archiwum '16

Spadające bezrobocie, wyższy wzrost gospodarczy, większa siła nabywcza konsumentów i malejący deficyt budżetowy – najnowsze dane makroekonomiczne są nadzwyczaj dobre. Kryzys gospodarczy to w Holandii już przeszłość, uważa część ekonomistów.

Z opublikowanych przez Główne Biuro Planowania (CPB) danych wynika, że wzrost PKB w Holandii wyniesie w tym roku 2,1%. W przyszłym roku ma być podobnie.

Do większego niż w poprzednich latach wzrostu przyczyniają się przede wszystkim konsumenci: holenderskie gospodarstwa domowe wydają teraz więcej niż jeszcze kilka lat temu. Wzrosły też wydatki na zakup lub remont mieszkania. Również w przyszłym roku ma wzrosnąć siła nabywcza konsumentów, choć jedynie o 0,7%.

CPB przewiduje dalszy spadek bezrobocia. W 2017 roku bez pracy ma być 475 000 ludzi, prognozują eksperci. W tej chwili bezrobotnych w Holandii jest ponad pół miliona, informuje portal nos.nl. 

Jeśli chodzi o rynek pracy CPB jest teraz bardziej optymistyczne niż kilka miesięcy temu: wówczas przewidywano, że bezrobocie będzie w przyszłym roku na tym samym poziomie co teraz. W tym roku spadek bezrobocia był jednak zaskakująco duży, co pozwala z większą nadzieją patrzeć w przyszłość.

Także sytuacja budżetu państwa jest lepsza. W przyszłym roku po raz pierwszy od 2008 roku Holandia nie będzie się musiała zadłużać, a budżet będzie zbilansowany, prognozuje CPB. Po raz pierwszy od 2010 roku łączny dług publiczny spadnie też poniżej 60% PKB. Według CPB rok 2016 uznać można za „rok niezwykłej odbudowy gospodarczej”, a perspektywy na przyszłość wyglądają całkiem dobrze.  

Pozytywne dane makroekonomiczne ucieszyły ministra finansów Jeroena Dijsselbloema. Szczególnie prognoza dotycząca braku deficytu budżetowego w przyszłym roku wywołała u niego duże zadowolenie. – To naprawdę niezwykłe. W minionych 50 latach mieliśmy tylko 6 lat ze zbilansowanym budżetem.

Wszystkie pozostałe lata mieliśmy budżety z deficytem – powiedział w rozmowie z nos.nl. 

Jednocześnie minister ostrzegł przed nadmiernym optymizmem. – Nadal mamy do czynienia z zagrożeniami międzynarodowymi, z polityczną niestabilnością, z tym, że Brytyjczycy opuszczą UE – dodał minister.

14.12.2016 ŁK Niedziela.NL