Ciepłe myśli na holenderską niedzielę: Jak zamknąć cały kraj? (cz.170)

Ciepłe myśli

fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na holenderską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur


Jak zamknąć cały kraj?

Nie wiem już nawet od jak wielu dni Holandia jest zamknięta. Wydaje mi się, jakby to trwało całą wieczność, ale przecież to jest niemożliwe. Pamiętam, że przygotowywałam się do świąt, myślałam o prezentach dla najbliższych i gdzie je kupię. Niech się zastanowię, kiedy to było? Ach, już wiem, 15 grudnia premier Holandii Mark Rutte ogłosił, że w kraju zostaje wprowadzony lockdown. W praktyce oznaczało to zamknięcie prawie wszystkiego. Otwarte pozostały tylko sklepy z podstawowymi towarami, czyli żywnością i chemią. Nie zamknięto również najważniejszych usług. Można udać się do apteki, lekarza domowego i fizjoterapeuty, ale do fryzjera już nie. Można odwiedzić dietetyczkę, ale wszystkie kursy prawa jazdy zostały zawieszone. Sytuacja jest bardzo trudna i wszystkim pozostało oczekiwanie, że szybko zacznie się poprawiać. W najlepszym z możliwych scenariuszy lockdown trwać będzie do 19 stycznia. Niestety już słychać szepty, że prawdopodobnie zostanie przedłużony do końca stycznia. Mam ogromną nadzieję, że głosy te są tylko pomrukami pesymizmu nieopartego na faktach realizmu.

Niestety już w trakcie pisania tego artykułu pogłoski zmieniły się w oficjalną wiadomość płynącą z Hagi, że rząd zamierza przedłużyć zamknięcie kraju o kolejne dwa tygodnie. Co gorsze w tej wiadomości pojawiło się nieprzyjemne słowo – przynajmniej. Oznacza to, że może być jeszcze dłużej. Trzymam kciuki jeszcze mocniej.

W kończącym się dziś tygodniu, rozpoczęto w Holandii szczepienia przeciw koronie i wiele osób pokłada w tym ogromną nadzieję, wielu uważa, że teraz będzie lepiej. Specjaliści jednak ostrzegają przed zbytnią ekscytacją, efekty szczepień zauważalne będą dopiero za kilka miesięcy. Nieważne, trzymam się nadziei, mogę jeszcze chwilę poczekać.

Ale to czekanie jest najtrudniejsze. Mam wrażenie, że tego, czego nie mam, brakuje mi najbardziej. To trochę tak, jak w chwili, gdy postanawiam iść na dietę i zaczynam dostrzegać, że wszystko wokół jakby bardziej pachnie. Albo, gdy postanawiam nieco zaoszczędzić a na komórce pojawiają się reklamy swetrów, które przecież tak bardzo chciałam kupić i właśnie są na obłędnej przecenie i grzechem byłoby nie kupić. Tak teraz mam wrażenie, że muszę jechać do Ikei. Wszędzie w domu dostrzegam braki, które tylko ten sklep może uzupełnić.

To chyba przypadłość ludzka, jeśli czegoś nam nie wolno, wydaje nam się, że właśnie tego najbardziej potrzebujemy. Prawda?

Może wcale nie potrzebuję nowego kosza na pranie, półki, tablicy, podstawek… Może brakuje mi możliwości wyboru. Tego, że mogę jechać lub nie, ale decyzja należy do mnie. Chyba jednak najbardziej brak mi zwykłości.

Jak rozdrapuję te pytania bez odpowiedzi, przyszło mi do głowy jeszcze jedno. Mam dość tematu pandemii. Wszystko, co się wokół mnie dzieje, ma związek z tą chorobą. Jednak wybierając temat na dzisiejszy artykuł znów o tym piszę. Dlaczego?

To może na koniec coś, choć odrobinę pozytywnego. Jak dobrze, że wciąż tak wiele mogę zrobić. Jak dobrze, że jest Internet i nasz kochany pan listonosz. Jak dobrze, że jest szczepionka. Jak dobrze, że wszystko przemija i również pandemia w końcu minie.

Nagle wpadała mi do głowy szalona myśl. Napisałam tytuł dzisiejszego artykułu, „Jak zamknąć cały kraj?” i pomyślałam, że jeszcze kilka miesięcy temu taki tytuł mógłby być początkiem fantastycznej opowieści lub może bajki dla nieco starszych dzieci. W każdym razie nikomu nie wydawałby się czymś realnym, ale tak się stało. Skoro taka pesymistyczna nierealność jest jednak możliwa, równie możliwa jest ta pozytywna. Będzie lepiej! I tego będę się trzymać. A za tydzień ani słowa o koronie. Obiecuję!



Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka



10.01.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(as)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Słowo dnia: Slapen

News image

Spotkanie informacyjne w Rotterdamie - Środa 20 listopada 2024

News image

Niemcy: Zabił 90-letnią sąsiadkę i… kupił papierosy

News image

Polska: Podróżni będą mogli wybierać. Na tory wjadą pociągi Czechów i Niemców

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki